Zaskakujące słowa Trumpa o Ukrainie. Gen. Polko: Putin nie traktuje ich poważnie

Ukraina odzyska wszystkie terytoria? Gen. Polko komentuje deklarację Trumpa

Na platformie Truth Social prezydent USA Donald Trump napisał, że Ukraina przy wsparciu Unii Europejskiej może dalej walczyć i nawet odzyskać swoje ziemie "w jej pierwotnej formie". Do tej zapowiedzi w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl odniósł się gen. Roman Polko. - Dzisiaj prezydent Trump mówi coś innego, a jutro coś innego, czy nawet rano coś innego, a wieczorem coś innego. I kluczowe jest to, jakie działania podejmują Stany Zjednoczone - wskazał.

Gen. Polko wyjaśnił, że owszem USA są głównym gwarantem bezpieczeństwa w NATO, jednak oczekuje się, że za takimi słowami pójdzie coś więcej, żeby Stany Zjednoczone bardziej naciskały na Rosję w kontekście dążenia do pokoju. - Na razie Rosja nie wykonała żadnego gestu, aby chciała pójść w tym kierunku. A można to zrealizować poprzez naciski ekonomiczne - tłumaczył.

Chodzi o obniżenie ceny ropy, większe wsparcie Ukrainy i jednoznaczną postawę administracji amerykańskiej, która wskazuje, że "jest postawiona czerwona linia i te prowokacje, te działania o charakterze hybrydowym spotkają się z silną reakcją". Zdaniem generała dopiero takie działania mają być mocnym sygnałem, że USA zmieniły swój kierunek i "nie dają się wodzić za nos Putinowi".

Trwa wojna hybrydowa Rosji z NATO

Gen. Polko stwierdził, że prowadzone przez Rosję działania to "pełnoskalowa wojna przeciwko NATO". Podkreślił problem licznych ataków w cyberprzestrzeni, wojny informacyjnej, floty cieni, podpaleń i uderzeń bronią demograficzną na granicy. Teraz dochodzą do tego jeszcze drony i samoloty, które naruszą przestrzeń powietrzną krajów NATO.

- Myślę, że prezydent Trump musi przyjąć fakty takimi, jakie są, a nie takimi, jakie chce, żeby były. Trzeba po prostu reagować. W przeciwnym wypadku te opowiadania będą tylko obszarem do śmiechu ze strony kremlowskiej propagandy - skomentował w rozmowie z PolskimRadiem24.pl.

Donald Trump znowu daje czas Putinowi? "Rosja nie traktuje gróźb poważnie"

Prezydent USA podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim zasugerował, że daje Władimirowi Putinowi dodatkowy czas na wykazanie woli pokoju. - Powiem wam mniej więcej za miesiąc - przekazał w odpowiedzi na pytanie, czy ufa Putinowi.

- Tutaj nie traktuje się poważnie kogoś, kto wygraża i nie spełnia później gróźb. Problem polega na tym, że takie groźby pod adresem Putina były wysyłane już wielokrotnie i nigdy nie zostały spełnione - wyjaśnił gen. Polko. Wskazał, że "Rosja tak naprawdę nie traktuje tych gróźb poważnie".

- Niestety te działania Rosji nie są blokowane, nie widać takiej determinacji, którą okazywał Ronald Reagan wtedy, kiedy mieliśmy epokę zimnej wojny, kiedy działał w sposób zdecydowany - powiedział. Jego zdaniem teraz wystarczy telefon Putina, dwa miłe słowa i podłechtanie ego prezydenta Trumpa, żeby okazało się, że "tym złym to jednak jest prezydent Zełenski czy Ukraina, a Rosja znów staje się tym gołąbkiem".

• Donald Trump zaliczył wpadkę w ONZ. Biały Dom żąda zwolnienia pracownika
• Zestrzeliwanie rosyjskich samolotów. Trump daje zielone światło

Źródło: PolskieRadio24.pl/tw