W znanym talk-show kpili z Trumpa. W pewnym momencie pojawił się... Tusk
Do nietypowej sytuacji doszło w trakcie emisji "The Tonight Show", słynnego amerykańskiego programu, który prowadzi Jimmy Fallon. Prowadzący kpił sobie z przemówienia Donalda Trumpa na Zgromadzeniu ONZ. Po chwili komik pokazał satyryczny skecz, w którym pojawił się... szef polskiego rządu, Donald Tusk.
2025-09-25, 13:13
Kpili z Trumpa na antenie. W pewnym momencie pojawił się Tusk
Jimmy Fallon żartował z wystąpienia prezydenta USA Donalda Trumpa w siedzibie ONZ w Nowym Jorku. - Trump mówił przez godzinę i w pewnym momencie stwierdził, że kraje europejskie pójdą do piekła. Po 15 minutach słuchania jego bełkotu Europejczycy uznali, że już tam są - ironizował gospodarz uwielbianego przez Amerykanów programu.
"Mamy nagranie"
W pewnym momencie odniósł się tez do awarii schodów ruchomych i telepromptera, które Trump uznał za "potrójny sabotaż". - Stwierdził, że powinien dostać nagrodę Nobla. Szczerze mówiąc, mógłby dostać jedną w dziedzinie fizyki, bo jakoś udało mu się wejść po nieczynnych schodach - powiedział komik.
Satyryk nawiązał też do przyjęcia wydanego przez Donalda Trumpa i jego żonę Melanię dla ponad stu światowych przywódców. - Mamy nagranie z tego, jak się do niego przygotowywał - powiedział Fallon, przygotowując emisję materiału. Okazał się to być skecz, w którym Donald Trump myli nazwiska zagranicznych przywódców. W pewnej chwili na ekranie pojawił się polski premier Donald Tusk, który został nazwany przez amerykańskiego prezydenta "Donaldem Trumpem".
Czytaj także:
- Kolejna prowokacja. Drony nad duńskimi lotniskami
- Zaskakujące słowa Trumpa o Ukrainie. Gen. Polko: Putin nie traktuje ich poważnie
- Nawrocki o prowokacjach Rosji. "Każdy przypadek powinien spotkać się z odpowiedzią"
Źródła: nbc.com/PAP/hjzrmb