Nawrocki o prowokacjach Rosji. "Każdy przypadek powinien spotkać się z odpowiedzią"

Rosyjskie prowokacje nie mogą pozostać bez odpowiedzi

- W kontekście dyskusji w Organizacji Narodów Zjednoczonych i deklaracji o pokoju, suwerenności i integralności państw, nie możemy zastanawiać się, czy łamanie granic powietrznych, czy ataki na Morzu Bałtyckim (...) mają pozostać bez odpowiedzi - stwierdził polski prezydent w czasie konferencji prasowej po posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Odniósł się przy tym do słów Donalda Trumpa, który stwierdził, że w takich przypadkach rosyjskie myśliwce powinny być zestrzeliwane. - Jeśli pan prezydent Donald Trump dzieli się tego typu deklaracjami, to znaczy, że ma świadomość, jak ważna jest niepodległość i granica dla takich państw jak Polska i inne kraje Europy Środkowej - powiedział. 

"Papierowy tygrys"?

Prezydent skomentował również stwierdzenie Trumpa, że Rosja to w istocie "papierowy tygrys". Amerykański przywódca podkreślał przy tym, że jego zdaniem Ukraina może odzyskać całe utracone terytorium. 

- Jestem w stałym kontakcie z prezydentem Donaldem Trumpem, więc nie uznaję tego za radykalną zmianę w jego sercu, ale zmianę publiczną - ocenił. Jak przyznał, przekazywanie Donaldowi Trumpowi wiedzy o istocie Federacji Rosyjskiej odbiera jako jedno ze swoich zadań na arenie międzynarodowej. 

- Myślę, że wielu prezydentów z Europy Środkowej, Wschodniej i z państw bałtyckich przekazuje prawdziwą wizję Federacji Rosyjskiej i istotę jej działania. - Wczoraj nastąpił moment, w którym Donald Trump publicznie podzielił się swoją wizją na temat tego, co dzieje się za sprawą rosyjskiej agresji - powiedział. 

• Trump dostał pytanie o zaufanie do Putina. "Powiem wam mniej więcej za miesiąc"
• Zełenski alarmuje w ONZ. Rosja zagraża Mołdawii
• Zaskakujący wpis Trumpa. "Ukraina może odzyskać wszystkie terytoria"

Źródło: Polskie Radio/egz