Łukoil sprzedaje zagraniczne aktywa. Bułgaria na to czekała
Rosyjski koncern naftowy Łukoil podjął decyzję o wycofaniu się z zagranicznych rynków. Może to mieć bezpośredni wpływ na kraje Europy środkowo-wschodniej, choć - przynajmniej niektóre - będą z tego zadowolone.
2025-10-28, 13:57
Łukoil sprzedaje europejskie rafinerie
Sytuacja dotknie przede wszystkim dwóch rafinerii - rumuńskiej Petrotel z siedzibą w Ploesti, oraz bułgarskiej Nieftochim Burgas, będącej największą rafinerią na całych Bałkanach. Łukoil był jak do tej pory większościowym udziałowcem w obu z nich.
Wiadomość o wycofaniu się rosyjskiego koncernu z zagranicznych rynków ucieszy przede wszystkim Bułgarów. Rząd w Sofii od dłuższego czasu szukał sposobu na pozbycie się Rosjan z przedsiębiorstwa, które jest jednym z kluczowych dla tamtejszej gospodarki.
Sprzedaż dopiero po kontroli
Państwo bułgarskie jest poniekąd zabezpieczone w firmie, z uwagi na to, że posiada tzw. złotą akcję. Mimo to sprzedaż tak dużego przedsiębiorstwa rodzi kłopoty, a część z nich jest związana z bezpieczeństwem narodowym.
Z tego również powodu bułgarski parlament przegłosował przepisy, zgodnie z którymi udziały Nieftochim Burgas zostaną sprzedane dopiero po przeprowadzeniu kontroli przez tamtejsze służby.
W trudniejszej sytuacji znajduje się natomiast Serbia. Jedyna rafineria na terenie tego kraju należy do rosyjskiego Gazpromu. Ten jednak nie zapowiedział sprzedaży swoich zagranicznych aktywów. Rafineria Naftna Industrija Srbije (NIS) już wcześniej znalazła się na amerykańskiej liście sankcyjnej.
Czytaj także:
- Ceny paliw postraszą na Halloween? Efekt sankcji Trumpa
- Amerykańskie sankcje na rosyjską ropę. Ceny idą w górę
- Sankcje USA uderzają w rosyjski sektor naftowy. "Większy przełom niż Tomahawki"
Źródło: Polskie Radio/eg