Naukowcy wykryli ogromną czarną dziurę. "Fascynujące odkrycie"
Astronomowie wykryli supermasywną czarną dziurę, która powstała mniej niż 600 mln lat po Wielkim Wybuchu. Odkrycie rzuca nowe światło na teorie powstawania galaktyk - w tym czarnych dziur - w tzw. młodym Wszechświecie.
2025-11-20, 13:45
Supermasywna czarna dziura w odległej galaktyce
Naukowcy zaobserwowali - za pomocą instrumentów Teleskopu Jamesa Webba - słabe światło z odległej galaktyki CANUCS-LRD-z8.6. Ponadto wykryli symptomy obecności czarnej dziury, pochłaniającej w niej materię. - To odkrycie jest naprawdę niezwykłe. Zaobserwowaliśmy galaktykę pochodzącą sprzed mniej niż 600 mln lat, czyli z okresu po Wielkim Wybuchu. Nie tylko znajduje się w niej supermasywna czarna dziura, ale ta czarna dziura bardzo szybko rośnie. Znacznie szybciej niż spodziewalibyśmy się w takiej galaktyce na tak wczesnym etapie - powiedziała Roberta Tripodi z Uniwersytetu w Lublanie, główna autorka badania.
Odkrycie zostało opisane na łamach pisma "Nature Communications". Roberta Tripodi podkreśliła, że podważa ono "nasze rozumienie na temat powstawania czarnych dziur i galaktyk we wczesnym wszechświecie". Do tego "otwiera nowe kierunki badań nad tym, jak te obiekty mogły się ukształtować".
Autorzy badań przeanalizowali widmo galaktyki, które pokazało gaz silnie zjonizowany przez wysokoenergetyczne promieniowanie, a także sugerowało jego szybkie obracanie się wokół centralnego źródła. - To są kluczowe cechy supermasywnej czarnej dziury - podkreślili badacze. Dane widmowe pozwoliły oszacować masę czarnej dziury. Okazuje się, że jest ona niezwykle duża jak na tak wczesny etap istnienia wszechświata.
"Fascynujące odkrycie"
Ponadto wykazano, że galaktyka CANUCS-LRD-z8.6 jest kompaktowa i nie wytworzyła jeszcze wielu ciężkich pierwiastków. Oznacza to, że jest na wczesnym etapie ewolucji. Dzięki temu jest ona niezwykle interesującym obiektem badań. - Dane, które otrzymaliśmy z teleskopu Webba, są absolutnie kluczowe. Ujawnione cechy widmowe dostarczyły wyraźnych oznak ściągającej materię czarnej dziury w centrum galaktyki. Nie dało się tego zaobserwować przy użyciu starszej technologii - stwierdził dr Nicholas Martis, współautork badania.
- To czyni odkrycie jeszcze bardziej fascynującym, ponieważ czarna dziura w tej galaktyce jest zbyt masywna w stosunku do jej masy gwiazdowej. Sugeruje to, że czarne dziury we wczesnym Wszechświecie mogły rosnąć znacznie szybciej, niż galaktyki, które je goszczą - dodał naukowiec.
Badacze wyjaśnili, że już wcześniej zaobserwowano, że masa supermasywnych czarnych dziur jest powiązana z masami ich galaktyk macierzystych - im większa staje się galaktyka, tym większa rośnie także centralna czarna dziura. CANUCS-LRD-z8.6 jest jednak najbardziej masywną znaną galaktyką – z centralną czarną dziurą, na tak wczesnym etapie istnienia Wszechświata.
Czytaj także:
- Polskie satelity zostaną wyniesione na orbitę. Start opóźniony
- Światło sprzed 13 mld lat. Odkryto ekstremalny "kosmiczny żłobek"
- Nowy trop pochodzenia życia. Wielki kosmiczny wybuch na "bliźniaku" Słońca
Źródło: PAP/łl