Niezidentyfikowane obiekty nad Litwą. Lotnisko w Wilnie ma problemy

Lotnisko w Wilnie ograniczyło ruch samolotów

Tymczasowe ograniczenia w ruchu samolotów wprowadzono po tym, jak radary wykryły obecność obiektów przypominających balony - poinformowało Litewskie Narodowe Centrum Zarządzania Kryzysowego. Obecnie ruch odbywa się już normalnie, a ograniczenia potrwały ok. półtorej godziny i mogły wpłynąć na poszczególne loty.

W ostatnich tygodniach zdarzały się już podobne incydenty. Wówczas również przestrzeń nad lotniskiem w Wilnie była zamykana. W związku z ograniczeniem wprowadzonym w czwartek władze zaapelowały do podróżnych o śledzenie komunikatów. 

Litwa podejmowała już zdecydowane kroki w związku z takimi praktykami. M.in. pod koniec października granica litewsko-białoruska została zamknięta na miesiąc. Przejścia otworzono 10 dni przed planowanym terminem, a władze w Wilnie uważają, że zagrożenie wynikające z przemytu przy pomocy balonów wyraźnie spadło. 

Balony pojawiają się w Polsce

Takie przypadki zdarzają się zresztą także w Polsce. 10 listopada funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili pakunki z kontrabandą w postaci papierosów, które przemycono na terytorium Polski właśnie za pomocą balonów. 

Wartość nielegalnych papierosów oszacowano na 100 tys. zł, a dwie osoby, które przyjechały odebrać kontrabandę, zostały zatrzymane. Analogiczne przypadki miały również miejsce w październiku. 

• Balon z tajemniczym ładunkiem wylądował pod Tyszowcami
• Sposób przemytników na zamkniętą granicę. Balony lądują na Podlasiu
• Duży balon znaleziony na Mazowszu. Aresztowano dwóch Białorusinów

Źródło: Polskie Radio/egz