Fala chłodu dotarła nawet tutaj. Meteorolodzy notują rekordowe wartości

Fala chłodu dotarła aż do Azji

W piątek w Laosie, w Dolinie Amfor, odnotowano zaledwie 1 stopień Celsjusza. To blisko 0,4 stopni, czyli rekordu zimna w tym kraju, który padł w tym samym miejscu w 1928 roku. W tym samym rejonie odnotowano 0,7 stopni w 2007 roku.

Z kolei w sobotę było już znacznie cieplej. W Wientianie, stolicy Laosu, termometry wskazały powyżej 20 stopni w ciągu dnia, choć w nocy temperatura ma spaść do około 10 stopni. Wahania temperatur były więc spore.

Ochłodzenie w części Tajlandii

Chłodem powiało również w popularnej wśród polskich turystów Tajlandii. Zwłaszcza w dystrykcie Umphang na zachodzie kraju, gdzie w piątek odnotowano 6 stopni. To rekord w listopadzie. Także w tym przypadku było to jednak tylko chwilowe ochłodzenie.

W sobotę w stolicy Tajlandii, Bangkoku, odnotowano 29 stopni, a w drugim co do wielkości mieście, położonym na północy - Chiang Mai - ponad 20 stopni. Chłód ominął także południe Tajlandii. W chętnie odwiedzanej przez podróżnych prowincji Phuket w ciągu dnia było niemal 30 stopni.

Przymrozki w Mjanmie

Zimno dotarło w piątek częściowo do Mjanmy, położonej na zachód od Laosu i Tajlandii. Na stacji meteorologicznej w rejonie miasta Nansang odnotowano nawet -0,5 stopni. To również rekord pomiarów w listopadzie.

Fala chłodu w części Tajlandii, Laosu i Mjanmy to pochodna mas powietrza z północy. Od piątku przesunęły się one z powrotem na północ. Obecnie mroźny front atmosferyczny utrzymuje się przede wszystkim nad Chinami. Na południu Państwa Środka przyniósł ujemne temperatury.

• Zimowy przełom tuż przed świętami? Meteorolodzy: śnieg jest coraz bliżej
• Wir polarny rozerwany. Meteorolodzy: arktyczne powietrze nadciąga do Europy

Źródło: PolskieRadio24.pl/łl