Polska Akcja Humanitarna: mieszkańcy 20 państw żyją w skrajnym ubóstwie i głodzie
Świadkowie mówią o zamachowcu-samobójcy, który zdetonował ładunek wybuchowy przed zatłoczonym punktem kontrolnym przy wjeździe do dzielnicy rządowej Villa Somalia.
Do zamachu przyznała się związana z Al-Kaidą grupa Asz-Szabab, która usiłuje obalić rząd i zaprowadzić w kraju prawo koraniczne.
Ugrupowanie to przygotowało w połowie czerwca zamach na bazę wojskową w Mogadiszu, w którym zginęło 15 osób. Był to jeden z najkrwawszych ataków terrorystycznych w ostatnich latach w stolicy Somalii, regularnie atakowanej przez dżihadystów z Asz-Szabab.
Ataki te są często wymierzone w cele związane z bezpieczeństwem (punkty kontrolne oraz bazy wojskowe i policyjne), a także w obiekty rządowe.
Czytaj także:
Somalia przygotowuje się obecnie do wyborów prezydenckich. W celu zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom wczoraj podpisano porozumienie w sprawie rozlokowania w kraju sił pokojowych złożonych z wojsk państw afrykańskich.
Krwawe ataki w Somalii
Somalia jest pogrążona w krwawej wojnie domowej od 1991 roku. Choć ekstremiści ponieśli w ostatnich latach straty i zostali wyparci na prowincję przez siły zbrojne misji Amisom, działającej pod egidą Unii Afrykańskiej, to ich ugrupowanie nadal przeprowadza krwawe ataki w wielu rejonach Somalii, w tym w stolicy.
Ugrupowanie Asz-Szabab zostało wpisane na listę organizacji terrorystycznych przez Australię, Kanadę, Norwegię, Szwecję, Wielką Brytanię, USA oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie
IAR/PAP/in./