Ocalały z niemieckich obozów zginął w Charkowie. Zełenski: tak wygląda "denazyfikacja" po rosyjsku

96-letni ocalały z niemieckich obozów koncentracyjnych Buchenwald, Peenemünde, Dora i Bergen-Belsen zginął w piątek, gdy wielopiętrowy budynek, w którym mieszkał, został trafiony przez rosyjski pocisk. - Ten człowiek tyle przeszedł i zginął w taki sposób. Nasz wróg ma pustkę zamiast serca, zamiast duszy, zamiast wszystkiego, co czyni człowiekiem - skomentował Wołodymyr Zełenski.

Ocenił, że fakt, że ukraińskie wojsko zestrzeliło "kolejny rosyjski sprzęt lotniczy" w regionie żytomierskim, skłania również do zastanawiania się, czy "rosyjscy piloci mają w głowach pustkę zamiast rozumu".

Konsultacje przed szczytem NATO i UE

Podsumowując poniedziałek, który był 26. dniem wojny, prezydent Ukrainy powiedział, że w kraju działało łącznie osiem korytarzy humanitarnych, dzięki którym udało uratować się 8057 osób. - Dostarczyliśmy również 200 ton pomocy humanitarnej. Przyznałem 105 orderów osobom dzielnie walczącym o naszą ojczyznę, w tym siedem pośmiertnie - dodał.

Przekazał również, że rozmawiał w poniedziałek z premierem Holandii Markiem Rutte i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w sprawie "koordynacji naszych pozycji podczas najważniejszych szczytów w Europie", czyli spotkania przywódców krajów G7, NATO i Unii Europejskiej 24 marca. - Uwierzcie mi, nasza pozycja wybrzmi stanowczo - podkreślił.

• Premier: namawiam Szwajcarię, by zamroziła majątki rosyjskich oligarchów w tym kraju
• Rosyjski atak na zachodnią Ukrainę. Ostrzał poligonu w rejonie Równego

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

kp