Prezydent Litwy przerażony zbrodniami w Borodziance. "Ciemna strona ludzkości"
Prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii odwiedzili Borodziankę na Ukrainie. Litewski przywódca Gitanas Nauseda opublikował na Twitterze wpis, w którym napisał, że podkijowska miejscowość to miejsce, gdzie "ciemna strona ludzkości pokazała swoją twarz".
2022-04-13, 16:27
"Brutalne zbrodnie wojenne popełnione przez armię rosyjską nie pozostaną bezkarne. Przestępcy wojenni muszą być ścigani na arenie międzynarodowej" - czytamy.
Wcześniej na Twitterze zdjęcia i wpis opublikował również prezydent Łotwy Egils Levits. Jak napisał - wizyta na Ukrainie jest wyrazem solidarności z bohaterskim narodem i ich prezydentem. Levits ocenił też, że Ukraina zasługuje "plan Marshalla, który pomógł Europie Zachodniej odzyskać siły po II wojnie światowej".
Kumoch: nie ma słów na świat, który proponuje Rosja
Prezydenci Polski, Estonii, Łotwy i Litwy - Andrzej Duda, Alar Karis, Egils Levits i Gitanas Nauseda przebywają w środę na Ukrainie, by spotkać się z prezydentem tego kraju Wołodymyrem Zełenskim. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch zamieścił wpis na Twitterze ze zdjęciami zniszczonego miasta.
"Borodzianka - zaledwie kilkadziesiąt minut jazdy od Kijowa. Prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii obejrzeli świat, który narodom wokół proponuje Rosja. Nie ma na to słów" - napisał.
REKLAMA
- "Ryzykowna operacja udana". Żołnierze piechoty morskiej połączyli się w Mariupolu z pułkiem Azow
- Wojna na Ukrainie. Prof. Grochmalski: liczą się konkretne działania, wspieranie armii
- "Mocne wsparcie polityczne". Paweł Jabłoński o celu wizyty prezydentów w Kijowie
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
ms
REKLAMA