Konfrontacja NATO-Rosja coraz bliżej? "Politico": wojna na Ukrainie właśnie się zaogniła
Poszczególni członkowie NATO - z Wielką Brytanią na czele - udowodniają, że są gotowi podjąć ryzyko, które odrzucali sześć tygodni temu - pisze "Politico". Jamie Dettmer w analizie relacji Zachodu z Moskwą wskazuje, że możliwość bezpośredniego starcia NATO i Rosji staje się coraz bardziej prawdopodobna.
2022-04-29, 16:40
Ostatnie wypowiedzi wysokich rangą urzędników USA i Rosji są odzwierciedleniem narastającego ryzyka szerszej i nieprzewidywalnej wojny - pisze "Politico", zauważając powracające rosyjskie zawoalowane pogróżki o nuklearnej wymianie ciosów.
Wojna też w Rosji
Choć na razie Zachód puszcza mimo uszu tę rosyjską zuchwałość, to patrząc na rozwój sytuacji na polu bitwy - ataki na terytorium Rosji, przeprowadzane zapewne przez siły ukraińskie i prowokacje Moskwy w Naddniestrzu - można odnieść wrażenie, że wojna przechodzi zasadniczą zmianę - czytamy.
Jak zauważa Dettmer, przeniesienie walki na terytorium Rosji obrazuje sprawność operacyjną Ukrainy, a dodatkowo jej pewność siebie, gdyż nie daje się ona zastraszyć groźbom o dalszej eskalacji. Znamienna jest także reakcja Zachodu w tej sytuacji.
Prawo do odwetu
Kilka tygodni temu przedstawiciele Zachodu nakłaniali Ukrainę do powstrzymania się od ataków na terytorium Rosji w obawie o reakcję Putina, który mógłby zarządzić przeprowadzenie działań odwetowych, np. w Polsce.
REKLAMA
Teraz wydaje się, że pewność siebie Ukraińców przenika do zachodnich sojuszników Kijowa. Coraz częściej mowa jest o zwycięstwie Ukrainy i zarówno Ameryka, jak i Wielka Brytania wydają się nie brać pod uwagę niebezpieczeństwa rozprzestrzenienia się konfliktu, broniąc prawa Ukrainy do odwetowych uderzeń.
Zwycięska Ukraina, słaba Rosja
"Politico" wskazuje, że brytyjski minister sił zbrojnych James Heappey ocenił, że "całkowicie uzasadnione jest atakowanie celów wojskowych znajdujących się w głębi terytorium przeciwnika, aby zakłócić jego linie logistyczne i zaopatrzeniowe", a sekretarz obrony USA Lloyd Austin stwierdził, że zwycięstwo Ukrainy to najlepszy sposób na uniknięcie dalszej eskalacji.
O zmianie strategicznych celów mają też świadczyć wypowiedziane w Kijowie słowa sekretarza stanu USA Antony'ego Bilnkena: "chcemy zobaczyć Rosję osłabioną do tego stopnia, by nie mogła robić tego rodzaju rzeczy, które robi napadając na Ukrainę".
- Rosyjskie wojsko strzela do dzieci. Zatrważający raport prokuratora generalnego Ukrainy
- Upokarzanie, tortury, zakaz patrzenia w oczy. Tak Rosjanie traktują jeńców, również cywilów
Moskwa nie zapomniała o Kijowie
Autor analizy dodaje, że ten zachodni zwrot ma miejsce w czasie, gdy rosyjska armia dokonała pozornej redukcji celów, a w rzeczywistości strategicznego odwrotu, by skupić swoje działania w Donbasie, gdzie chce zniszczyć elitę ukraińskiej armii.
Jeśli uda jej się tego dokonać, może wrócić pod Kijów.
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
Politico, fc
REKLAMA