Wyjątkowy pierwszy taniec. Wzruszające nagranie z ukraińskiego szpitala
Lwowski szpital poinformował o niezwykłym tańcu weselnym Oksany i Wiktora, który odbył się w szpitalu. Pan młody tańczył z panną młodą, trzymając ją na rękach. Obie nogi kobieta straciła pod koniec marca w wyniku wybuchu miny w Lisiczańsku na wschodzie Ukrainy.
2022-05-02, 21:00
23-letnia pielęgniarka zauważyła minę, gdy wraz z partnerem wracali do domu 27 marca. Odwróciła się, by go ostrzec i wtedy nastąpił wybuch. Kobieta straciła obie nogi i cztery palce u ręki. Mężczyzna nie ucierpiał.
Oksana trafiła najpierw do szpitala w Lisiczańsku, potem do miasta Dniepr, a w końcu do Lwowa.
Para ma dwójkę dzieci i w ewakuacji na zachodzie kraju podjęła decyzję o ślubie, bo "życia nie należy odkładać na później". Tort upiekli wolontariusze.
Nagranie weselnego tańca w sali szpitalnej wraz z historią pary z Lisiczańska lwowski szpital opublikował na Facebooku.
REKLAMA
Powszechna praktyka Rosjan
Zaminowywanie opuszczanych przez wojsko terenów to powszechna praktyka stosowana przez agresora na Ukrainie. Potwierdzono informację, że rosyjscy żołnierze zaminowali stanowisko archeologiczne w pobliżu Melitopola w obwodzie zaporoskim. Kamienna Mogiła jest jednym z obiektów ukraińskiego dziedzictwa kulturowego i została zgłoszona do światowej listy UNECO.
Informację na ten temat przekazał w rozmowie z Radiem Swoboda rzecznik wojskowej administracji Zaporoża Iwan Arefiejew. - Jeden z kolaborantów z Melitopola - Jurij Rabkow, który mianował swojego krewnego szefem okupacyjnej milicji, powiadomił miejscowych, że las i drogi prowadzące do Kamiennej Mogiły są zaminowane. Z naszych informacji wynika, że tak jest rzeczywiście, ponieważ okupanci starają się ograniczyć możliwość przemieszczania się cywilom, obawiając się, że ludzie rozpoczną wojnę partyzancką. Co więcej, rosyjskie wojska okopują się na obrzeżach pobliskich wsi, a niedaleko miejscowości Terpynia obozowisko rozbił oddział Czeczenów - mówił Iwan Arefiejew.
Kamienna Mogiła to stanowisko archeologiczne nad rzeką Mołoczna, około dwóch kilometrów od Terpyni. Swoją nazwę wzięło od skupiska piaskowca, które ma powierzchnię 3 tysięcy metrów kwadratowych i wznosi się na wysokość 12 metrów, a swoją formą przypomina kurhan.
REKLAMA
REKLAMA