Rosjanie wymuszają zeznania od ukraińskich uchodźców. "Propaganda potrzebuje paliwa"

2022-05-31, 12:15

Rosjanie wymuszają zeznania od ukraińskich uchodźców. "Propaganda potrzebuje paliwa"
Przesłuchiwani muszą potwierdzić propagandową tezę, że to ukraińskie wojska ostrzeliwują cywilne obiekty. Foto: EPA/SERGEY KOZLOV

Rosyjskie organy śledcze wzywają ukraińskich uchodźców na przesłuchania - donosi internetowy serwis "Możem Objasnit". Według dziennikarzy serwisu, funkcjonariusze naciskają, aby przesłuchiwani potwierdzili propagandową tezę, że to siły ukraińskie ostrzeliwują obiekty cywilne.

Władze w Kijowie oraz międzynarodowi obserwatorzy potwierdzili, że Rosjanie strzelają do cywilów i bombardują obiekty cywilnej infrastruktury.

Przesłuchania do skutku

Serwis "Możem Objasnit" podał natomiast, że ukraińscy uchodźcy są wzywani w Rosji jako świadkowie w sprawie karnej.

"Jeśli ludzie stwierdzają, że nie wiedzą kto strzelał, albo wskazują na rosyjską armię, to śledczy upierają się przy swojej wersji" - informują pomagający uchodźcom rosyjscy wolontariusze i prawnicy.

- Prawie wszyscy godzą się z tym, bo oni przeżyli piekło i chcą się ratować - stwierdził w rozmowie z "Możem Objasnit" jeden z adwokatów. 

Według międzynarodowych organizacji monitorujących prawa człowieka, uchodźcy przekraczający rosyjską granicę trafiają do obozów filtracyjnych, gdzie są przeszukiwani i poddawani indoktrynacji.

Rewizje i badania

Rozmówcy portalu Meduza, którzy przeszli rosyjskie obozy filtracyjne opowiadają o badaniach lekarskich i ogólnych oględzinach, głównie mężczyzn.

- Szukają tatuaży, blizn i innych śladów, które mogłyby świadczyć o tym, że ktoś z nas brał udział w działaniach wojennych - opowiadają świadkowie.

Rosjanie sprawdzają także zawartość telefonów oraz kont na portalach społecznościowych, szukając osób występujących przeciwko Rosji. Prowadzą też wielogodzinne przesłuchania i zmuszają ukraińskich uchodźców do stania w długich kolejkach.

Wywózki ludności

Ukraińcy są też przymusem wywożeni ze swojego kraju.

29 maja ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa informowała, że w ciągu minionego tygodnia Rosjanie wywieźli z okupowanego przez nich Mariupola do tzw. obozu filtracyjnego ok. 3 tys. ludzi, w tym ponad 300 dzieci. 

Czytaj także:

Posłuchaj

Przesłuchania ukraińskich uchodźców w Rosji. Korespondencja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:33
+
Dodaj do playlisty

fc

Polecane

Wróć do strony głównej