"Kazano nam wierzyć, że kobieta zawsze jest niewinna, a mężczyzna zawsze winny". Adamski o procesie Depp vs Heard

2022-06-03, 10:20

"Kazano nam wierzyć, że kobieta zawsze jest niewinna, a mężczyzna zawsze winny". Adamski o procesie Depp vs Heard
Amber Heard została skazana, zanim ten wyrok zapadł, była skompromitowana w mediach społecznościowych - ocenia krytyk filmowy. Foto: Blackburn / MEGA / The Mega Agency / Forum; MediaPunch / BACKGRID / Backgrid USA / Forum

- Ta sprawa pokazuje, że nie można zbyt szybko wydawać wyroków - mówi krytyk filmowy Łukasz Adamski w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl. Dodaje, że wyrok w sprawie wygranej przez Johnny’ego Deppa zmieni cały ruch Me Too.

Hollywoodzki aktor Johnny Depp ma otrzymać ponad 10 mln dolarów odszkodowania – zadecydował sąd w procesie o zniesławienie przeciwko byłej żonie Amber Heard. To niemal całkowite zwycięstwo Deppa, które kończy sześciotygodniowy proces, w którym ujawniono zepsuty związek gwiazd. Siedmioosobowa ława przysięgłych w Wirginii orzekła również w sprawie Heard w związku z wzajemnym powództwem przeciwko Deppowi.

Gwiazdor filmu "Piraci z Karaibów" ocenił wyrok jako słuszny, a jego była żona powiedziała, że to "rozczarowanie".

"Bardzo dużo brudnych rzeczy"

- W procesie sądowym wyszło, że oboje stosowali wobec siebie przemoc fizyczną i psychiczną. Wyszło bardzo dużo brudnych rzeczy z ich życia - mówi Łukasz Adamski w rozmowie z Przemysławem Goławskim.

- Troszeczkę zgadzam się ze środowiskami kobiecymi, że Johnny'emu Deppowi wszyscy wybaczyli, że był naćpany, zachlany, przyznawał się do ćpania, brania narkotyków z Marilynem Mansonem, ale wszyscy mówią: "niegrzeczny chłopiec". Amber Heard została skazana, zanim ten wyrok zapadł, była skompromitowana w mediach społecznościowych - ocenia krytyk filmowy.

Przemoc domowa?

Jurorzy przyznali Deppowi 15 mln dolarów odszkodowania od Heard, które sędzia obniżyła do 10,35 mln dolarów, aby dostosować się do stanowych limitów dotyczących odszkodowań karnych. Deppowi nakazano zapłatę Heard 2 mln dolarów odszkodowania. 58-letni aktor pozwał 36-letnią byłą żonę o zniesławienie i zażądał 50 mln dolarów. Argumentował, że ​​do zniesławienia doszło, gdy Heard nazwała siebie na łamach prasy "osobą publiczną reprezentującą przemoc domową".

Heard złożyła pozew o 100 mln dolarów, mówiąc, że Depp oczernił ją, gdy jego prawnik nazwał oskarżenia "mistyfikacją". Depp zaprzeczył, jakoby uderzył Heard, lub jakąkolwiek inną kobietę, i powiedział, że to ona stała się agresywna w ich związku. W czasie procesu stwierdził, że zarzuty byłej żony "kosztowały go wszystko".

- To był żenujący spektakl dwójki zblazowanych kłamczuchów - ocenia Łukasz Adamski.

- Byłem zwolennikiem ruchu #MeToo na samym początku. Kobietom robiono okropne rzeczy - podkreśla dziennikarz. - Problem ruchu #MeToo jest taki jak każdego ruchu, jaki jest napędzany przez emocje i człowieka: w pewnym momencie zaczyna pożerać własne ofiary - stwierdza Adamski.

- Nie jest tak, że zawsze musimy ufać oskarżeniom kobiet - zaznacza. - Kazano nam wierzyć, że kobieta zawsze jest niewinna, a mężczyzna zawsze winny. Ten proces pokazał, że nie musi tak być - mówi Łukasz Adamski.

Przemysław Goławski

Czytaj również:

Polecane

Wróć do strony głównej