Masowe groby w obwodzie charkowskim. Zełenski: pozyskano nowe dowody tortur

Kontynuowane są prace ekshumacyjne w Iziumie na północnym wschodzie Ukrainy, gdzie odkryto masowe pochówki. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że prowadzone są ekspertyzy i pozyskano nowe dowody tortur stosowanych przez rosyjskich wojskowych wobec pogrzebanych tam osób.

2022-09-18, 01:13

Masowe groby w obwodzie charkowskim. Zełenski: pozyskano nowe dowody tortur

Zełenski przekazał, że na wyzwolonym przez siły ukraińskie terytorium obwodu charkowskiego znaleziono już ponad 10 katowni.

- Kiedy okupanci uciekali, porzucili nawet narzędzia tortur. Nawet na zwykłym dworcu w Kozaczej Łopani znaleziono pomieszczenie służące do tortur, znaleziono narzędzia do torturowania prądem. To zwykły dworzec! - powiedział Zełenski.

Jak dodał, tortury "były powszechną praktyką na okupowanym terytorium". - Tak robili naziści. Tak robią raszyści. I będą odpowiadać tak samo - i na polu walki i na salach sądowych. Zidentyfikujemy wszystkich, którzy torturowali, którzy znęcali się, którzy przynieśli to okrucieństwo tutaj, na ukraińską ziemię - zapewnił prezydent.

"Po nich nie zostaje nic żywego"

Zełenski powiedział, że "raszyzm" powtarza to, co robili naziści. - Oprócz tego, że nie robią mydła z ludzi, nie robią abażurów ze skóry... Skala nie jest na całą Europę, ale zasada jest ta sama. Obozy, w których gromadzą ludzi, by ich zabić. Deportacje. Spalone miasta i wsie - po "raszyzmie" nie zostaje nic żywego. Terror rakietowy. Masowe pochówki. Katownie. Brutalne znęcanie się nad żywymi ludźmi. I bezgraniczna, nieukrywana nienawiść, z jaką usprawiedliwiają rozpoczętą przez siebie wojnę - wymieniał prezydent Ukrainy.

REKLAMA

Pod Iziumem w obwodzie charkowskim odkryto 450 masowych grobów. Wydobyte z nich ciała noszą ślady licznych torturUkraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec wskazał, że liczba ofiar przekracza tysiąc osób. Są wśród nich cywile. 

Zobacz także:

jp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej