Grupa Wagnera chce wysłać na wojnę kryminalistów. "Wielu z nich odmawia"
Rosja wysyła na wojnę więźniów - takie wiadomości pojawiają się od kilku miesięcy. Teraz nowe informacje podał wyższy urzędnik amerykańskiego ministerstwa obrony. - Grupa Wagnera chce zwerbować ponad 1500 więźniów, by walczyli po stronie Rosji. Wielu z nich odmawia - przekazał.
2022-09-20, 11:50
- Tzw. grupa Wagnera, związana z Kremlem firma najemnicza chce zwerbować ponad 1500 więźniów, by walczyli po stronie Rosji w wojnie na Ukrainie, ale wielu z nich odmawia - powiedział wyższy urzędnik amerykańskiego ministerstwa obrony.
- Wielu z was prawdopodobnie widziało pojawiające się w mediach społecznościowych wideo z (Jewgienijem) Prigożynem, szefem prywatnej grupy najemniczej Wagnera, próbującym werbować rosyjskich więźniów, ale również Tadżyków, Białorusinów i Armeńczyków, by włączyli się w walki na Ukrainie - mówił oficjel podczas konferencji prasowej.
Wojna na Ukrainie. Grupa Wagnera chce zwerbować więźniów
- Według nas jest to część planu (grupy) Wagnera, by zwerbować ponad 1500 skazańców, ale wielu z nich odmawia. Z naszych informacji wynika, że (grupa) Wagnera ponosi na Ukrainie duże straty, zwłaszcza - co nie jest niczym dziwnym - wśród młodych i niedoświadczonych bojowników - dodał.
Kilka dni temu w sieciach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym Prigożin, właściciel grupy Wagnera zwany również "kucharzem Putina" agituje w kolonii karnej więźniów do udziału w wojnie.
REKLAMA
Rosja-Ukraina. "Więźniowie mogą odkupić swoje winy"
O tym, że Rosja wysyła na wojnę więźniów, wiadomo już co najmniej od kilku miesięcy. Wcześniej było to jednak tajemnicą poliszynela. Teraz prokremlowskie kanały w Telegramie przekonują, że "w ten sposób więźniowie mogą odkupić swoje winy".
>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Jeszcze przed rozpoczęciem prowadzonej na pełną skalę inwazji Rosji na Ukrainę grupa Wagnera została obłożona sankcjami przez USA i Unię Europejską. Firmie najemniczej zarzuca się udział w trwającej od 2014 r. rosyjskiej agresji na ukraiński Donbas oraz "poważne łamanie praw człowieka" w miejscach takich jak Libia, Syria czy Republika Środkowoafrykańska.
Prezydent Rosji Władimir Putin mówił, że grupa Wagnera nie reprezentuje państwa rosyjskiego, ale prywatne firmy najemnicze mogą pracować w dowolnym miejscu świata, o ile nie łamią rosyjskiego prawa - przypomina agencja Reuters.
REKLAMA
- Wagnerowcy zdemaskowani. Armia Ukrainy zdobyła ich wszystkie dane osobowe
- "Kucharz Putina" rekrutuje więźniów na wojnę na Ukrainie. Osobiście przyjeżdża do kolonii karnych
- Kolejne sankcje USA przeciwko Rosji. Tym razem uderzą w rodzinę Kadyrowa i neonazistowską bojówkę
Zobacz: Marcin Przydacz w Programie 3 Polskiego Radia
pb
REKLAMA