Polska chce zmian w pakiecie energetycznym KE. Chodzi m.in. o limity cenowe na gaz
Polska będzie zabiegać o zmiany w pakiecie energetycznym opublikowanym wczoraj przez Komisję Europejską - zapowiadają polscy dyplomaci w Brukseli. Nie wszystkie pomysły są dla Warszawy do zaakceptowania. Komisja zaproponowała wczoraj między innymi wspólne zakupy gazu i zwiększoną solidarność między krajami polegająca na dzieleniu się gazem. O szczegółach korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
2022-10-19, 20:50
W pakiecie nie ma natomiast postulowanych przez kilkanaście krajów, w tym Polskę, natychmiastowych limitów cenowych na gaz. I właśnie te limity są dla Warszawy priorytetowe.
W dokumencie wprawdzie są zapisy dotyczące wprowadzenia pułapów cenowych na gaz, ale dla Komisji po ten środek należy sięgać w ostateczności. Poza tym Komisja zrzuca na państwa członkowskie konsultacje w tej sprawie co oznacza przedłużanie się dyskusji do przyszłego roku. A jak podkreśla kilkanaście krajów, w tym Polska, działania są potrzebne natychmiast.
Postulat Polski: wspólne zakupy gazu
Kolejna kwestia to wspólne zakupy gazu, co było postulatem Polski od wielu lat. Komisja zaproponowała wspólne zakupy gazu na zasadzie dobrowolności, ale obowiązkowe ma być wypełnienie magazynów w 15 procentach gazem zakupionym wspólnie. Tę obowiązkowość kwestionuje Polska, która zwraca uwaga na fakt, że sama ma wypełnione po brzegi magazyny i jej zdaniem Komisja nie może narzucać krajom członkowskim systemu zapełniania oraz że nie wiadomo jaka będzie sytuacja w przyszłym roku.
Polsce też nie podoba się automatyzm we wzmocnionej solidarności dotyczącej dzielenia się gazem w sytuacjach kryzysowych. Komisja zachęca do dwustronnych umów między państwami, w przypadku ich braku, chce automatycznego mechanizmu wspierania krajów w potrzebie.
REKLAMA
- "Pragmatyzm zamiast ideologii". Niemcy przedłużają pracę elektrowni atomowych
- "Ceny węgla już spadają". Minister klimatu: jesteśmy bezpieczni, nie tylko w perspektywie najbliższej zimy
- Spada zużycie gazu w Europie. PIE: wysokie ceny nie odstraszają jedynie Hiszpanów
Zobacz także: Olga Semeniuk w "Sygnałach dnia"
IAR/es
REKLAMA