Xi Jinping dąży do utworzenia nowego porządku na świecie? Eksperci nie mają wątpliwości

Jak oceniają eksperci, Xi Jinping dąży do całkowitej kontroli nad Chinami oraz budowy nowego światowego porządku. Dodają, że przywódca przygotowuje Chińską Republikę Ludową na konfrontację z USA i Zachodem.

2022-10-22, 06:57

Xi Jinping dąży do utworzenia nowego porządku na świecie? Eksperci nie mają wątpliwości
Eksperci: Xi Jinping dąży do absolutnej władzy w Chinach i nowego porządku na świecie. Foto: XINHUA/LI XUEREN/PAP/EPA

W Pekinie zakończył się XX zjazd rządzącej Komunistycznej Partii Chin (KPCh), który zdaniem ekspertów dodatkowo umocni władzę przywódcy kraju Xi Jinpinga. - Cel Xi Jinpinga wydaje się jasny. W pełni skonsolidować władzę w partii, by nie było żadnych frakcji, trzymać za twarz społeczeństwo, a następnie zmienić porządek międzynarodowy, w którym pierwszych skrzypiec nie będą grały Stany Zjednoczone - oceniła w rozmowie dr Justyna Szczudlik z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).

W pierwszych latach swoich rządów Xi Jinping sprawiał wrażenie utalentowanego przywódcy bliskiego ludziom i ich problemom. Telewizja pokazywała go w tanich jadłodajniach, gdzie sam płacił za posiłki. Wypowiedział otwartą wojnę korupcji i zanieczyszczeniu środowiska. Propaganda określała go mianem "Xi Dada" - "wujek Xi".

Teraz, gdy Chiny wchodzą w drugą dekadę pod jego rządami, Xi Jinping góruje nad krajem jak "srogi komunistyczny monarcha", nawiązujący do starożytnych dynastii i zdeterminowany, by zapisać się w historii w burzliwym okresie dla świata - ocenił wieloletni korespondent dziennika "New York Times" w Pekinie Chris Buckley.

Xi Jinping dąży do władzy absolutnej

Ewolucja wizerunku Xi Jinpinga towarzyszyła przemianie Chin w kraj dumny ze swojego autorytaryzmu. Pekin otwarcie odrzuca krytykę Zachodu i coraz głośniej domaga się spełnienia swoich roszczeń. Wypowiedzi przywódcy zdradzają przekonanie, że zachodnia demokracja chyli się ku upadkowi, a w nowej erze to Chiny będą miały więcej do powiedzenia.

REKLAMA

Dążenie do zmiany porządku i podważenia dominacji USA zbliżyło Xi z Władimirem Putinem. W lutym, krótko przed rosyjską inwazją na Ukrainę, obaj przywódcy wydali wspólne oświadczenie, które niektórzy uznali za manifest na rzecz nowego ładu światowego. W dokumencie zadeklarowano przyjaźń "bez granic" i bez "zakazanych obszarów współpracy". Według części badaczy Chiny i Rosję łączy nieformalny antyzachodni sojusz.

Celem Xi Jinpinga jest budowa Chin, które będą zdolne do konfrontacji z USA - ocenił szef biura dziennika "Wall Street Journal" w Pekinie Jonathan Cheng. Przywódca wzmocnił chińską armię, zreorganizował gospodarkę i zacieśnił kontrolę ideologiczną partii nad społeczeństwem.

Xi Jinping jasno dał do zrozumienia, że jego nadrzędnym celem jest przywrócenie Chin na pozycję globalnego mocarstwa, równorzędnego z USA, która jego zdaniem im się należy. W efekcie uznał, że konfrontacja z Zachodem jest coraz bardziej prawdopodobna - podał "WSJ", powołując się na osoby zaznajomione z opiniami przewodniczącego.

Posłuchaj

Xi Jinping na zjeździe partii komunistycznej - relacja Tomasza Sajewicza (IAR) 0:52
+
Dodaj do playlisty

"Partia ma być jak jedna pięść"

W ciągu dekady Xi odrzucał krytykę Zachodu za militaryzację spornego Morza Południowochińskiego, rozwijanie wszechobecnego systemu elektronicznej inwigilacji, represje wobec Ujgurów w Sinciangu czy ograniczanie autonomii Hongkongu. Nawoływał do technologicznej samowystarczalności i rozwijał środki mogące zmniejszyć wpływ ewentualnych zachodnich sankcji. Modernizował i rozbudowywał chińską armię. Zaostrzył również retorykę wobec Tajwanu, co wywołuje obawy, że może zechcieć siłą przejąć nad nim kontrolę.

REKLAMA

W kraju Xi Jinping znacznie zacieśnił swoją władzę nad aparatem partyjnym i rządem, osłabiając rolę innych dygnitarzy. Według pekińskiego analityka politycznego Wu Qianga obecnie jego pozycja w partii nie jest zagrożona, ale na niższych szczeblach wciąż panuje niepewność. "Jeszcze nie jesteśmy w epoce, w której gospodarka i społeczeństwo są mu całkowicie podporządkowane" - ocenił, cytowany przez "NYT".

Dr Justyna Szczudlik zwróciła uwagę, że w najnowszym przemówieniu Xi wezwał do wzmocnienia partii i zapowiedział dalszą kampanię antykorupcyjną. - Partia ma być jak jedna pięść, by lepiej móc kontrolować społeczeństwo. A dlaczego? Bo Xi obawia się potencjalnej destabilizacji - głównie z wewnątrz. Świadczy o tym powiązane kwestii bezpieczeństwa narodowego z koniecznością stabilności wewnętrznej - oceniła analityczka PISM.

Według ekspertów po XX zjeździe KPCh Xi dodatkowo umocni swoją pozycję w partii i kraju. Najprawdopodobniej zerwie z wypracowanym w ostatnich dekadach mechanizmem sukcesji i przedłuży swoją władzę na kolejne pięć lat. Niewykluczone, że będzie rządził dożywotnio.

Czytaj także:

ng//IAR//PAP/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej