Stoltenberg: wydawanie 2 proc. PKB na obronność powinno stanowić minimum
2022-11-21, 11:46
- Putin sądził że pokona Ukrainę w kilka dni, 9 miesięcy później Rosja wciąż mierzy się z wielkimi trudnościami - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Zaapelował też o utrzymanie zadeklarowanego poziomu wydatków na cele zbrojeniowe. - 2 proc. PBK powinno stanowić minimum - przekonywał.
W swoim wystąpieniu podczas Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, sekretarz generalny Sojuszu, Jens Stoltenberg, skomentował przebieg rosyjskiej wojny na Ukrainie. Podkreślił, że "Putin sądził że pokona Ukrainę w kilka dni, 9 miesięcy później Rosja wciąż mierzy się z wielkimi trudnościami".
Szef NATO podkreślił, że mimo sukcesów Ukrainy w walce z rosyjską agresją, wciąż należy uważnie zwracać uwagę na ruchy Rosji, która "jest gotowa ponosić znaczne straty i dalej zadawać cierpienie". Jednocześnie kraje Sojuszu muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby konflikt na Ukrainie nie wydostał się poza jej granice - zaznaczył Stoltenberg.
Apel o gotowość podtrzymania wsparcia
Stoltenberg wezwał sojuszników, by byli gotowi do długotrwałego wspierania Ukrainy. Podkreślał, że choć Rosja ponosi na Ukrainie porażkę za porażką, to nadal dysponuje znaczącymi zdolnościami wojennymi i dużą liczbą żołnierzy.
»ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«
- Musimy być przygotowani do długotrwałego wspierania Ukrainy. Tak, wiem, że to wsparcie kosztuje. W naszych krajach wiele osób zmaga się z kryzysem kosztów życia, rosną rachunki za energię i żywność. To dla wielu ciężkie czasy. Ale cena, jaką my w NATO płacimy, jest mierzona pieniędzmi, podczas gdy Ukraińcy płacą cenę mierzoną krwią - podkreślił.
Jens Stoltenberg zaznaczył, że zwycięstwo Rosji będzie oznaczało, że Zachód zapłaci jeszcze wyższą cenę.
Posłuchaj
Apele o rozważne polityki surowcowe i obronne
Jens Stoltenberg zachęcał sojuszników do zwiększenia wsparcia dla Ukrainy, szczególnie w obliczu nasilonych ataków Rosji na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Przestrzegł też przed zależnością od innych reżimów autorytarnych, w tym kontekście wskazał na Chiny. Wskazał, że "Rosja traktuje paliwo jako broń". Jenst Stoltenberg przestrzegł też przez stworzeniem "nowych zależności" Zachodu od dostaw surowców, "przede wszystkim z Chin".
Zaapelował też o utrzymanie zadeklarowanego poziomu wydatków na cele zbrojeniowe. Jak mówił, że "kraje Sojuszu zwiększyły swoje łączne wydatki na obronnośc o 350 miliardów dolarów w porównaniu z 2014 rokiem". - Wydawanie 2 proc. PKB na ten cel powinno stanowić minimum - przestrzegł.
Czytaj także:
- Wiceszef MON przewiduje rekordowy budżet na obronę. "W 2023 r. przeznaczymy 97 mld zł"
- Jak wydatki na obronność wpłyną na stawki VAT? Wiceminister Soboń tłumaczy planowane zmiany
- Dodatkowe wyrzutnie systemu Patriot w Polsce. Szef MON przyjął ofertę Niemiec
PAP, IAR/ mbl