Wiceszef MSZ powiedział, że Polska była pierwszym krajem, który na to zwracał uwagę i że mówił o tym w pierwszych miesiącach rosyjskiej napaści na Ukrainę premier Mateusz Morawiecki.
- To chodzi o aktywa i rezerwy rosyjskie, oligarchów, ale też i Federacji Rosyjskiej. Musi się to wydarzyć. Dobrze, że Komisja Europejska nad tym pracuje, natomiast wciąż takich kroków nie podjęto, choć Polska mówi o tym od marca. To jest rzecz absolutnie podstawowa. Te pieniądze są potrzebne Ukrainie, te pieniądze są potrzebne uchodźcom i państwom, które Ukrainę wspierają - powiedział wiceminister Paweł Jabłoński.
Podkreślił, że na pieniądze z Unii czeka Polska, która ponosi w tej chwili największy ciężar wspierania ukraińskich uchodźców. - Te wydatki idą w miliardy - dodał.
00:21 12071097_1.mp3 Wiceminister P.Jabłoński w Brukseli apeluje o zwiększenie finansowej pomocy dla Ukrainy (IAR)
Posłuchaj. Rozmowa z Antonim Macierewiczem, posłem i wiceprezesem PiS
Czytaj też:
IAR/mn