Młodzi Rosjanie zmieniają nastawienie do wojny. Nowe informacje ukraińskiej armii
Wśród młodych Rosjan słabnie poparcie dla wojny na Ukrainie - informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W ocenie dowództwa ta zmiana nastawienia jest spowodowana rosnącą liczbą zabitych.
2022-12-07, 07:38
Ukraińskie dowództwo w ostatnim raporcie o sytuacji na froncie wskazuje, że liczba zabitych rośnie zwłaszcza wśród żołnierzy rosyjskich zmobilizowanych w obwodzie kurskim. Dowództwo powołuje się przy tym na lokalne media. Ponadto w mieście Kursk krążą pogłoski o możliwej inwazji Sił Zbrojnych Ukrainy. W związku z tym w regionie wzmacniane są pozycje obronne na terenach przygranicznych z Ukrainą.
Niezadowolenie na Białorusi
Ukraińcy podają także, że rośnie niezadowolenie wśród żołnierzy służby granicznej i sił zbrojnych Białorusi. Mundurowi - jak czytamy w raporcie - obawiają się, że władze w Mińsku wciągną kraj w wojnę z Ukrainą. Według informacji strony ukraińskiej, Republika Białorusi nadal udostępnia Rosjanom swoje terytorium i przestrzeń powietrzną do przeprowadzania ataków rakietowych na Ukrainę. Ponadto na białoruskich poligonach szkolone są jednostki rosyjskie.
Ukraiński Sztab Generalny podsumował też wczorajszy ostrzał ukraińskich miast. Jak wskazano w raporcie, minionej doby wojska rosyjskie 75 razy ostrzeliwały Ukrainę z wyrzutni rakietowych. Przeprowadziły również 33 naloty i dziesięć nalotów rakietowych. W wyniku tych ataków uszkodzone zostały budynki mieszkalne i obiekty cywilne w Kramatorsku i Krzywym Rogu, a także we wsi Stepne w obwodzie zaporoskim.
W ocenie dowództwa zagrożenie atakiem rakietowym wroga na obiekty systemu energetycznego i infrastrukturę krytyczną na całym terytorium Ukrainy jest nadal duże.
REKLAMA
- "Uwolnienie" z więzienia Angeliki Borys. Łukaszenka: poprosiła mnie o to jej matka
- Dzień Białoruskiej Wojskowej Chwały po triumfie nad Moskwą. Dlaczego jeszcze jest to tak ważne święto Białorusinów?
- Akcja dezinformacyjna, a nie planowanie ataku na Ukrainę? Analitycy o rosyjskim wojsku na Białorusi
ZOBACZ TAKŻE: Szczyt OBWE bez Ławrowa - komentarz Pawła Zalewskiego
dz/IAR
REKLAMA