Rosyjskie ostrzały wymierzone tylko w cywilów. Doradca Zełenskiego: Kreml nie ma już celów militarnych

Rosja nie ma już celów militarnych na Ukrainie, chce tylko "zabić tylu cywilów, ilu się da" - oświadczył w niedzielę doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak. Komentując rosyjski ostrzał w nocy z soboty na niedzielę, dodał: "doszło do kolejnej zmiany strategii (toczonej) wojny".

2023-01-01, 17:15

Rosyjskie ostrzały wymierzone tylko w cywilów. Doradca Zełenskiego: Kreml nie ma już celów militarnych
Doradca prezydenta: Rosja nie ma już celów militarnych, chce tylko zabić jak najwięcej cywilów. Foto: PAP/Abaca/AA/ABACA

Kijów ocenia, że ostrzał prowadzony ostatnio przez siły rosyjskie i wymierzony głównie w infrastrukturę energetyczną nie ma realnej wartości militarnej, ma za to na celu wyniszczenie ludności cywilnej - komentuje portal brytyjskiej telewizji Sky News.

W sobotę, w ostatnim dniu 2022 roku, Podolak powiedział, że nic nie charakteryzuje w lepszy sposób odrażającej natury Federacji Rosyjskiej, niż cyniczny ostrzał Ukrainy; to święto zła nie potrwa jednak długo, w 2023 roku każdy zbrodniarz otrzyma swoją zapłatę - dodał doradca prezydenta.

Noworoczne wybuchy

W pierwszych godzinach Nowego Roku w Kijowie i innych miejscach na Ukrainie słychać było liczne eksplozje, a w całym kraju rozbrzmiały syreny przeciwlotnicze.

REKLAMA

Świadkowie Reutersa przekazali, że gdy w Kijowie rozbrzmiały syreny przeciwlotnicze mieszkańcy stolicy wykrzykiwali ze swoich balkonów: "Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!".

Mer stolicy Witalij Kliczko poinformował, że fragmenty pocisku zniszczonego przez ukraińskie systemy obrony powietrznej uszkodziły samochód w centrum stolicy, ale według wstępnych danych nie było rannych ani ofiar.

Czytaj także:

Urzędnicy miasta i regionu Kijowa poinformowali na Telegramie, że systemy obrony powietrznej działały, a administracja wojskowa miasta Kijowa podała, że zniszczono 23 wystrzelone przez Rosjan "obiekty powietrzne".

REKLAMA

Ołeksij Kułeba, gubernator obwodu kijowskiego przekazał, że region został zaatakowany przez drony.

PAP/as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej