3 lata od pierwszego zgonu na COVID-19 w Chinach. Wciąż pozostaje wiele niewiadomych
Mijają dokładnie 3 lata, od kiedy Chiny poinformowały oficjalnie o pierwszym śmiertelnym przypadku zakażenia koronawirusem nowego typu, określonym później jako SARS-CoV-2.
2023-01-11, 07:33
Pierwsze przypadki zapalenia płuc nowego typu lekarze w chińskim mieście Wuhan wykrywali już kilka tygodni wcześniej. Później przyznano, że w początkowej fazie pandemii informacje o zakażeniach były ukrywane.
Pierwszą oficjalną ofiarą pandemii SARS-CoV-2 był 61-letni mężczyzna z Wuhanu. 11 stycznia 2020 r. Komisja Zdrowia w Wuhanie informowała o 41 przypadkach zakażeń, z czego 7 osób miało być w ciężkim stanie.
Do mediów przebijały się nieliczne informacje o wykryciu zapalenia płuc nowego typu. Już wtedy jednak grupa lekarzy z Wuhanu, w tym doktor Li Wenliang, ostrzegali przed rozprzestrzenianiem się patogenu nowego typu.
Policja z Wuhanu oskarżyła ich jednak o rozpowszechnianie fałszywych informacji w internecie. Doktor Li, którego uznaje się za pierwszego, który ostrzegał przed koronawirusem, zmarł 7 lutego.
REKLAMA
Śledztwo WHO nie wskazało jednoznacznie dokładnej przyczyny pandemii. Chińskie władze oskarżane były, że patogen wydostał się z jednego z laboratoriów w Wuhanie, gdzie badano koronawirusy. Potwierdzenia tej teorii nie znaleziono. Pierwsze ognisko koronawirusa wykryto na targu w Wuhanie, gdzie, jak się później okazało, sprzedawano nielegalnie dzikie zwierzęta.
Posłuchaj
- Chiny modyfikują politykę covidową. Ważna zmiana dla podróżujących
- W Korei Płd. zatrzymano Chińczyka, który uciekł z kwarantanny. Władze zapowiadają surową karę
pp/IAR/kor
REKLAMA