"O kilka miesięcy za późno". Niemieckie media komentują dymisję minister obrony Christine Lambrecht
Dziennikarze zza Odry komentują dymisję niemieckiej minister obrony Christine Lambrecht, która - ich zdaniem - nastąpiła "o kilka miesięcy za późno". Według nich, sposób w jaki socjaldemokratka pożegnała się ze stanowiskiem, był równie nieudany, jak jej styl sprawowania przez nią urzędu.
2023-01-16, 20:45
Dziennik "Handelsblatt" napisał, że forma pożegnania przerosła Christine Lambrecht w podobny sposób, jak stanowisko minister obrony. "Szefowa MON podała się do dymisji, odpychając od siebie świadomość popełnionych błędów. Za swoje niepowodzenia obwinia media, choć od ponad roku nie potrafiła się wgłębić w elementarne podstawy zarządzania Bundeswehrą" - czytamy.
Winna prasa?
Christine Lambrecht zrezygnowała w formie pisemnej. W liczącym kilka zdań oświadczeniu twierdzi, że prasa skupiła się na jej osobie, zamiast na "rzeczowej ocenie" jej dokonań. Minister była jednak krytykowana za opieszałość w dozbrajaniu Ukrainy i nierozwiązanie problemu deficytów w zaopatrzeniu wojsk.
"Lambrecht nigdy nie znalazła wspólnego języka z żołnierzami. Problem w tym, że w SPD ze świecą trzeba szukać fachowości wojskowej. Któż miałby ją zastąpić? W takim kryzysie i z tak krótką ławką Olaf Scholz będzie miał bezsenne noce" - orzekła szwajcarska gazeta "Neue Zürcher Zeitung".
Pożegnanie z polityką?
Ponieważ Christine Lambrecht nie ma mandatu poselskiego, niemieccy komentatorzy zakładają, że pożegnała się raz na zawsze z polityką. W latach 2019-2021 sprawowała urząd minister sprawiedliwości i ochrony konsumentów, w 2021 roku również minister ds. rodziny, osób starszych, kobiet i młodzieży. Od 2021 roku była ministrem obrony Niemiec w rządzie Olafa Scholza.
REKLAMA
- System obrony Patriot dla Polski. Media: Bundeswehra rozpoczyna relokację
- Niemieckie leopardy dla Ukrainy. Czarzasty: Polska przoduje w kwestii pomocy
- Premier Morawiecki z wizytą w Berlinie. Weźmie udział w obchodach 50-lecia pracy Schäuble
IAR/pj
REKLAMA