Doradca Zełenskiego podał się do dymisji. Chodzi o błąd, który wykorzystała Rosja

Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Ołeksij Arestowycz, podał się do dymisji; powodem jest burza wokół jego słów, że rosyjski pocisk rakietowy, który uderzył w blok mieszkalny w Dnieprze, zabijając 44 osoby, został zestrzelony przez armię ukraińską.

2023-01-17, 13:49

Doradca Zełenskiego podał się do dymisji. Chodzi o błąd, który wykorzystała Rosja
W sobotę rosyjska rakieta uderzyła w 8-piętrowy blok mieszkalny w mieście Dniepr. Zginęły co najmniej 44 osoby.Foto: PAP/EPA/OLEG PERTASYUK

Arestowycz poinformował we wtorek na Facebooku, że napisał prośbę o dymisję i że chce dać przykład "cywilizowanego postępowania" w sytuacji, gdy popełnił "zasadniczy błąd". 

We wcześniejszym komunikacie podkreślił: "Składam szczere kondolencje ofiarom i ich krewnym, mieszkańcom Dnieprui wszystkim, których głęboko uraziła moja przedwczesna i błędna wersja na temat przyczyny uderzenia rakiety rosyjskiej w dom mieszkalny".

Rosyjska propaganda klaszcze w ręce

Prezydent Zełenski nie wypowiedział się dotąd w tej sprawie. Prośba o dymisję jest adresowana do szefa kancelarii prezydenckiej Andrija Jermaka.

Kilka godzin po rosyjskim ostrzale Dniepru Arestowycz powiedział, że pocisk przeciwokrętowy Ch-22 został zestrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą i spadł na blok mieszkalny. Armia ukraińska zapewniła, że obrona powietrzna nie jest w stanie strącić pocisku tego typu. Słowa Arestowycza podchwyciły zaś propagandowe media rosyjskie.

REKLAMA

Akcja ratunkowa w Dnieprze zakończyła się we wtorek, potwierdzono śmierć 44 osób w ostrzale. Pocisków Ch-22, znanych z małej precyzji, Rosja używała już wcześniej w atakach na Ukrainę.


Czytaj również:

pg,pp,iar,pap

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej