Rosjanie nie przestają atakować obwodów donieckiego i zaporoskiego. "Sytuacja stabilnie trudna"
W rejonie Sołedaru w obwodzie donieckim Rosjanie przeprowadzili w ciągu doby 77 ostrzałów i cztery szturmy - powiadomił rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk Serhij Czerewaty. Wojskowy powiadomił również, że zacięte walki toczą się też w rejonie Wuhłedaru.
2023-01-27, 12:27
W okolicach Sołedaru w obwodzie donieckim przeciwnik przeprowadził w ciągu doby cztery szturmy oraz 77 ostrzałów - powiedział w piątek Serhij Czerewaty, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina. "My odeszliśmy na wcześniej przygotowane pozycje, zorganizowaliśmy obronę" - dodał. Ocenił, że wróg nie ma tam "istotnych sukcesów".
Mówiąc o kierunku Wuhłedaru, wojskowy powiadomił, że toczą się tam zacięte walki. Jak przyznał, przeciwnik próbuje osiągnąć tam powodzenie, jednak jest odpierany. "Od wielu miesięcy wojskowi Rosji, wykorzystując oddziały zmechanizowane, piechotę morską, próbują osiągnąć [w Wuhłedarze - red.] znaczące powodzenie, ale są odpierani przez siły obrony. Ponoszą straty, wycofują się. W ciągu minionej doby przeprowadzili oni 322 ostrzały, miało miejsce 58 starć. Przeciwnik stracił 109 żołnierzy, 188 zostało rannych" - wskazał rzecznik.
Odnosząc się do publikacji rosyjskich źródeł internetowych, w których była mowa o znacznych postępach przeciwnika, Serhij Czerewaty ocenił, że "mówiąc delikatnie, wyolbrzymiają oni swoje sukcesy".
Wojna na Ukrainie. Na froncie bez zmian
Z kolei przedstawiciel służb prasowych wojska na kierunku zaporoskim Jewhien Jerin skomentował sytuację w tym regionie, mówiąc, że "ogólnie nie widzi jakiejś dużej operacji ofensywnej ani przygotowania do niej, bo wszystkie swoje wysiłki wróg skupia na kierunkach donieckim i ługańskim".
REKLAMA
Sytuację na Zaporożu ocenił jako "stabilnie trudną", m.in. Rosjanie ostrzeliwują miejscowości i infrastrukturę cywilną. "Wróg działa małymi grupami, na niektórych odcinkach prowadzi działania rozpoznawcze albo trochę dywersyjne, w celu testowania naszej obrony. Na razie siły obrony odparły wszystkie te próby i przeciwnik został zmuszony do wycofania się. Linia frontu się nie zmieniła" - wskazał.
W czwartek Jewhien Jerin powiadamiał, że na kierunku zaporoskim Rosjanie nie prowadzą działań ofensywnych, ale wzmocnili tam swoje zgrupowanie.
- Rosja zaostrza kampanię dezinformacyjną. To wstęp do militarnej ofensywy? "Wypuszczają trujące gazy"
- Była minister obrony Niemiec zabroniła kontroli w Bundeswehrze? Zaskakujące doniesienia mediów
ng/PAP
REKLAMA
REKLAMA