Rosyjskie zbrodnie na Ukrainie. "Wśród ofiar są znajdowani zakatowani, rozstrzelani"

Ukraińska policja powiadomiła, że tylko w obwodzie charkowskim identyfikacji wymaga ponad 400 ciał ofiar rosyjskiej agresji, odnalezionych na wyzwolonych terenach.

2023-01-28, 15:17

Rosyjskie zbrodnie na Ukrainie. "Wśród ofiar są znajdowani zakatowani, rozstrzelani"
W obwodzie charkowskim wciąż nie udało się zidentyfikować ponad 400 ciał ofiar rosyjskiej agresji. Foto: PAP/EPA/OLEG PETRASYUK

W komunikacie opublikowanym na Facebooku policji przekazano, że prace ekspertów w celu identyfikacji ciał ofiar rosyjskiej agresji toczą się "każdego dnia".

Identyfikacja ciał

W obwodzie charkowskim udało się zidentyfikować 199 ciał, odnalezionych w zbiorowych grobach, na ulicach, w budynkach, doraźnych miejscach pochówku. - Wśród nich są zakatowani, rozstrzelani - zaznaczono.

- Zazwyczaj identyfikacja udaje się dzięki ekspertyzie genetycznej. Specjaliści kryminalistyki pobierają próbki DNA od krewnych i przy pomocy mobilnych laboratoriów przeprowadzają badania i szczegółowe analizy materiału genetycznego. Laboratoria te umożliwiają w ciągu 105 minut określić profil DNA zabitego i porównać go z próbkami rodziny - wyjaśniono.

REKLAMA

Ofensywa Rosjan

Pomimo dużych strat Rosji na Ukrainie Władimir Putin przygotowuje się do nowej ofensywy, która może się zacząć już w lutym lub marcu - ocenia Bloomberg, powołując się na źródła w rosyjskich władzach. Jak dodano, w dłuższej perspektywie Rosja przygotowuje się na długotrwały konflikt.

"Kreml chce pokazać, że jego wojska mogą odzyskać inicjatywę po tym, jak przez miesiące tracił przewagę, by skłonić Kijów i jego sojuszników do zgody na jakiś rodzaj rozejmu, dającego Rosji kontrolę nad już okupowanymi terytoriami Ukrainy" - ocenił Bloomberg na podstawie zaznajomionych ze sprawą źródeł, w tym urzędników i doradców.

Czytaj także:

dz/PAP, IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej