8 lat łagru dla Andrzeja Poczobuta. Wiceprezes ZPB: to cios dla wszystkich, zwłaszcza dla Polaków na Białorusi

- To duży cios dla nas wszystkich, dla mniejszości polskiej na Białorusi, dla wszystkich Polaków na Białorusi - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl wiceprezes ZPB Marek Zaniewski, komentując wyrok ośmiu lat więzienia dla Andrzeja Poczobuta. - Na Białorusi niewinni ludzie dostają olbrzymie wyroki - podkreślił.

2023-02-08, 16:50

8 lat łagru dla Andrzeja Poczobuta. Wiceprezes ZPB: to cios dla wszystkich, zwłaszcza dla Polaków na Białorusi
Andrzej Poczobut w pierwszym dniu procesu w Grodnie, 16 stycznia br.Foto: CTVBY / kadr z wideo / https://www.youtube.com/watch?v=q9ZCXF2ADiM&t=2s

Dziennikarz, działacz Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut został skazany przez sąd w Grodnie na osiem lat więzienia w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.  Sędzią w tym procesie był Dzmitryj Bubieńczyk.

- Niestety, Andrzej Poczobut został skazany na osiem lat więzienia.  To ogromny wyrok. Mieliśmy cichą nadzieję na pozytywne rozwiązanie tej sprawy - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Marek Zaniewski, wiceprezes Związku Polaków na Białorusi.

- Trzeba jednak uwzględniać obecne realia na Białorusi. Niewinni ludzie dostają bardzo wysokie wyroki. I nasz kolega Andrzej Poczobut, dziennikarz, działacz ZPB - otrzymał taki duży wyrok. To duży cios dla nas wszystkich, dla mniejszości polskiej na Białorusi, dla wszystkich Polaków na Białorusi - zaznaczył.

Andrzej Poczobut już blisko dwa lata spędził za kratami, oczekując na proces. Został aresztowany w marcu 2021 roku.

REKLAMA

- To bardzo trudna sytuacja. Nie możemy z kolegami dojść do siebie. Rozumiemy, w jakich realiach żyjemy, ale jest bardzo ciężko - powiedział wiceprezes ZPB.

Reakcja polskich władz

Polskie MSZ w reakcji na wyrok dla działacza ZPB wydało oświadczenie, wyrażając swoje oburzenie. "Ministerstwo Spraw Zagranicznych z najwyższym oburzeniem przyjmuje informację o wyroku sądu w Grodnie skazującym jednego z liderów Związku Polaków na Białorusi, Andrzeja Poczobuta, na karę 8 lat więzienia. Motywowany politycznie, wymierzony w polską tożsamość, pokazowy proces i dzisiejszy wyrok są wyraźnym świadectwem antypolskich działań władz Białorusi. Potępiamy niesprawiedliwy wyrok wydany przez sąd autorytarnego państwa. Andrzej Poczobut to polski i białoruski patriota. Stoimy za nim" - czytamy w oświadczeniu rzecznika MSZ Łukasza Jasiny.

"Trwająca od wielu lat systemowa dyskryminacja polskiej mniejszości narodowej na Białorusi została zwieńczona dziś skandalicznym wyrokiem wieloletniego więzienia dla aresztowanego niemal dwa lata temu polskiego działacza. Nie godzimy się na wykorzystywanie mieszkających na Białorusi Polaków jako zakładników politycznych. Polska stanowczo i niezmiennie domaga się wywiązywania się białoruskich władz z obowiązujących zasad prawa międzynarodowego i umów dwustronnych. Apelujemy o zaprzestanie działań wymierzonych w polską mniejszość narodową. Wzywamy do natychmiastowego i bezwarunkowego  uwolnienia Andrzeja Poczobuta, a także innych działaczy Związku Polaków, w tym Andżeliki Borys, oraz wszystkich pozostałych więźniów politycznych na Białorusi" - czytamy w oświadczeniu.

Premier Mateusz Morawiecki napisał na Twitterze, że  to "nieludzki wyrok białoruskiego reżimu". To kolejny akt prześladowania Polaków na Białorusi. Zrobimy wszystko, by pomóc polskiemu dziennikarzowi, odważnie pokazującemu prawdę - dodał.

REKLAMA

Polska historia końca XX wieku pokazuje, że moskiewscy namiestnicy stający przeciw własnemu społeczeństwu muszą upaść, a sprawiedliwość wygra. Zwycięży Wolna Białoruś i jej wierny syn Andrzej Poczobut!" - ocenił z kolei prezydent RP Andrzej Duda.

***

Na jaki adres można wysłać list do Andrzeja Poczobuta?

Andrzej Poczobut znajduje się obecnie w więzieniu w Grodnie, w areszcie przy ul. Kirowa 1. Listy do polskiego działacza i dziennikarza, więzionego przez reżim Aleksandra Łukaszenki można kierować na adres:

REKLAMA

Анджей Почобут

230023 г. Гродно, ул. Кирова 1

СИЗО тюрьмы 1

Беларусь / Białoruś

Jak zauważali wcześniej członkowie Związku Polaków na Białorusi, cenzura więzienna może nie przepuścić listów w języku polskim. Dlatego można przetłumaczyć je na białoruski czy rosyjski - choćby translatorem. Wiadomo, że część listów, pisanych do Andrzeja Poczobuta w języku polskim, została zatrzymana przez cenzora.

***[WIDEO: propagandowy materiał telewizji białoruskiej]

***

(PAP)

REKLAMA

Białoruski reżim przedstawił dziennikarzowi zarzuty w sprawie karnej na bazie art. 130 paragrafu 3 kodeksu karnego Republiki Białoruś. Artykuł 130 to "celowe działania zmierzające do wzniecania wrogości lub niezgody na tle rasowym narodowym, religijnym lub innym (...)", a paragraf 3 art. 130 dotyczy tych samych działań popełnionych umyślnie przez grupę osób, bądź działań tego rodzaju, które doprowadziły do śmierci osoby lub innych ciężkich następstw. Grozi za to od 5 do 12 lat więzienia.  

W sierpniu 2022 roku Andrzejowi Poczobutowi przedstawiono dodatkowo zarzuty "wezwania do zastosowania środków restrykcyjnych (sankcji) wymierzonych w bezpieczeństwo narodowe" (art. 361 kodeksu karnego Republiki Białoruś). Te ostatnie zarzuty są tym bardziej absurdalne, że artykuł kodeksu w sprawie wezwań do sankcji został wprowadzony do kodeksu karnego w czasie, gdy Andrzej Poczobut znajdował się już w więzieniu. Zmiany opublikowano na portalu prawnym Republiki Białoruś dopiero w grudniu 2021 roku, czyli pół roku po zatrzymaniu Poczobuta, dziesięć dni później weszły one w życie.

W październiku ub.roku Andrzej Poczobut trafił na listę tzw. terrorystów z nr. 920.

Rozmawiała Agnieszka Kamińska, PolskieRadio24.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej