Mieszkańcy okupowanego Krymu skarżą się na rosyjską mobilizację. Nowe informacje sztabu

Rodziny zmobilizowanych do rosyjskiej armii z okupowanego Krymu skarżą się na łamanie ich praw podczas zaciągu - powiadomił Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w komunikacie.

2023-02-19, 12:01

Mieszkańcy okupowanego Krymu skarżą się na rosyjską mobilizację. Nowe informacje sztabu
Sztab Sił Zbrojnych Ukrainy: mieszkańcy okupowanego Krymu skarżą się na rosyjską mobilizację. Foto: PAP/EPA/ANTON PEDKO

Według ukraińskiego dowództwa "krewni zmobilizowanych na tymczasowo okupowanym Krymie masowo zwracają się do ministerstwa obrony z powodu łamania praw wojskowych". Najważniejsze przyczyny tych skarg to według danych strony ukraińskiej brak rotacji na froncie przez ponad sześć miesięcy oraz brak perspektyw na rotację w ciągu kolejnych 2-3 miesięcy.

Resort obrony w Moskwie nie reaguje 

Ponadto także niezadowalające warunki żywieniowe oraz sanitarne, nadużycia oficerów, w tym domaganie się łapówek (1 tys. dol.) za zgodę na krótkoterminową przepustkę. Resort obrony w Moskwie nie reaguje na te skargi - zaznacza Sztab. Wojska ukraińskie w ciągu ostatniej doby przeprowadziły sześć ataków rakietowych na miejsca skupienia rosyjskich wojsk oraz sprzętu, a także na pozycje systemu przeciwlotniczego.

Siły obrony powietrznej zestrzeliły dwie rakiety manewrujące Kalibr, a wojska rakietowe i artyleria raziły jeden rejon koncentracji siły żywej przeciwnika - przekazano w komunikacie. Agresor koncentruje się na ofensywie lądowej na kierunkach kupiańskim, łymanskim, bachmuckim, awdijiwskim i szachtarskim - wylicza dalej Sztab.

Wojska ukraińskie odpierały ataki przeciwnika w rejonie miejscowości: Hrianykiwka i Masiutiwka w obwodzie charkowskim, Biłohoriwka, Czerwonopopiwka i Kreminna w obwodzie ługańskim, a także Wyjimka, Fedoriwka, Dubowo-Wasyliwka, Berchiwka, Bachmut, Iwaniwske i Czasiw Jar w obwodzie donieckim. Rosjanie przeprowadzili cztery ataki lotnicze i piętnaście rakietowych, w tym na obiekty infrastruktury cywilnej w obwodach chmielnickim, dniepropietrowskim, donieckim i chersońskim.

REKLAMA

Czytaj też:

PAP/pj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej