Program wizyty prezydenta USA w Polsce. Sprawdź szczegóły

2023-02-21, 15:40

Program wizyty prezydenta USA w Polsce. Sprawdź szczegóły
Znamy program wizyty prezydenta USA. Foto: PAP/Rafał Guz

Joe Biden we wtorek i środę przebywa w Polsce. Amerykański przywódca spotka się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą i szefem NATO Jensem Stoltenbergiem. Weźmie też udział w szczycie Bukaresztańskiej Dziewiątki. W poniedziałek prezydent USA spotkał się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

To już druga wizyta amerykańskiego prezydenta w Warszawie w ciągu niespełna roku. Poprzednio Joe Biden odwiedził Polskę w marcu ubiegłego roku, tuż po inwazji Rosji na Ukrainę. Teraz będzie w Warszawie na kilka przed pierwszą rocznicą rosyjskiej agresji, która przypada 24 lutego.

Posłuchaj

Plan wizyty prezydenta USA Joe Bidena. Relacja korespondenta Polskiego Radia Marka Wałkuskiego (IAR) 0:47
+
Dodaj do playlisty

We wtorek po południu prezydent USA wygłosi w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie przemówienie na temat wojny, w którym zapewni o amerykańskim poparciu dla Kijowa. Z kolei w środę spotka się z przywódcami państw Bukaresztańskiej Dziewiątki. Ma ich zapewnić o swoim wsparciu, a także o wsparciu dla całego Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Joe Biden w Polsce - plan wizyty:

21 LUTEGO

  • Po godz. 13 spotkanie w Pałacu Prezydenckim z Andrzejem Dudą (prezydenci wygłoszą oświadczenia, ewentualnie będzie krótka konferencja prasowa). Nieco wcześniej, o godz. 12.50, odbędzie się ceremonia oficjalnego powitania Joe Bidena przez polskiego prezydenta.
  • Godz. 17.30 - przemówienie Joe Bidena - ogrody w Arkadach Kubickiego

22 LUTEGO

Polska ważnym sojusznikiem Waszyngtonu

Tłumacząc motywy wizyty prezydenta USA, John Kirby powiedział, że Polska jest ważnym sojusznikiem Waszyngtonu, wspiera Ukrainę i jest hojnym gospodarzem nie tylko dla amerykańskich żołnierzy, ale także milionów ukraińskich uchodźców, którzy uciekli z kraju, szukając bezpieczeństwa. Prezydent Andrzej Duda ocenił, że wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych ma ogromną wartość polityczną, ale oznacza też realne wzmocnienie naszego bezpieczeństwa.

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz powiedział, że druga wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce w ciągu roku pokazuje, jak ważną rolę pełni obecnie nasz kraj w polityce międzynarodowej. Z kolei szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot podkreślił, że wizyta Joe Bidena w Polsce będzie miała charakter "bezprecedensowy i historyczny", ponieważ "nigdy prezydent Stanów Zjednoczonych nie odwiedzał tego samego kraju w ciągu jednego roku dwukrotnie".

Poprzednio Joe Biden gościł w Polsce w dniach 25 i 26 marca ubiegłego roku. Przemówienie, które wygłosił wówczas na Zamku Królewskim w Warszawie, rozpoczął od odwołania się do słów Jana Pawła II: "Nie lękajcie się", które papież Polak wypowiedział podczas mszy inaugurującej pontyfikat, 22 października 1978 roku. - To były słowa, które zdefiniowały pontyfikat Jana Pawła II. Słowa, które zmieniły świat - mówił przywódca Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że były one przesłaniem o sile wiary, sile oporu i sile ludzi w obliczu okrutnego, brutalnego systemu władzy. - Było to przesłanie, które 30 lat temu pomogło położyć kres sowieckim represjom w Europie Wschodniej. To przesłanie przezwycięży okrucieństwo i brutalność tej niesprawiedliwej wojny - powiedział Joe Biden.

Zaapelował o jedność Zachodu w obliczu wojny na Ukrainie i powtórzył zapewnienie, że artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego, który mówi, że atak na jedno z państw Sojuszu będzie traktowany jak napaść przeciwko wszystkim krajom NATO, ma charakter wiążący. - Nawet nie myślcie o jakimkolwiek calu ziemi będącej terytorium NATO. Mamy święty obowiązek, wynikający z artykułu 5. traktatu waszyngtońskiego, by bronić każdego cala ziemi będącej terytorium NATO naszymi wspólnymi siłami - mówił Joe Biden w Warszawie. Jednocześnie podkreślił, że siły amerykańskie stacjonujące w Europie nie zostały tu rozmieszczone, by angażować się w konflikt z siłami rosyjskimi. - Siły amerykańskie są tu po to, by bronić sojuszników z NATO - mówił prezydent USA.

Wielokrotnie podkreślał, że Władimir Putin nie może pozostać u władzy, a podczas wizyty na Stadionie Narodowym, gdzie pojechał spotkać się z uchodźcami, nazwał rosyjskiego przywódcę "rzeźnikiem".
Polakom Joe Biden podziękował za bezinteresowną pomoc uchodźcom z Ukrainy, za - jak mówił - otwarcie dla nich serc.

Czytaj także:

(Źródło: Kancelaria Prezydenta RP) (Źródło: Kancelaria Prezydenta RP)

IAR/PAP/dn/mg/ng

Polecane

Wróć do strony głównej