Rocznica rosyjskiej inwazji. Rada Północnoatlantycka zapewnia: będziemy zwiększać wsparcie dla Ukrainy

2023-02-24, 13:46

Rocznica rosyjskiej inwazji. Rada Północnoatlantycka zapewnia: będziemy zwiększać wsparcie dla Ukrainy
Rocznica rosyjskiej inwazji. Rada Północnoatlantycka: będziemy zwiększać wsparcie dla Ukrainy. Foto: PAP/EPA/TOMS KALNINS

Będziemy zwiększać polityczne i praktyczne wsparcie dla Ukrainy, która broni się przed rosyjską inwazją - napisała Rada Północnoatlantycka w oświadczeniu w związku z pierwszą rocznicą agresji Rosji na Ukrainę.

"Gdy uroczyście upamiętniamy rok brutalnej agresji Rosji przeciwko Ukrainie, najpoważniejszego zagrożenia dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego od dziesięcioleci, my jako Sojusznicy potwierdzamy naszą solidarność z rządem i społeczeństwem Ukrainy w heroicznej obronie ich kraju, ich ziemi i naszych wspólnych wartości. Oddajemy hołd ofiarom i ubolewamy nad tragicznymi ludzkimi cierpieniami i zniszczeniami, w tym obszarów mieszkalnych Ukrainy oraz infrastruktury cywilnej i energetycznej, spowodowanymi przez nielegalną wojnę rosyjską" – czytamy w oświadczeniu.

Rada zapowiedziała dalsze zwiększanie politycznego i praktycznego wsparcia dla Ukrainy, która broni się przed rosyjską inwazją, i utrzymanie tego wsparcia tak długo, jak będzie to konieczne, aby pomóc Ukrainie zwyciężyć.

Ścisła koordynacja

"W tym kontekście NATO będzie nadal ściśle koordynować działania z odpowiednimi zainteresowanymi stronami, w tym organizacjami międzynarodowymi, w szczególności z UE, a także z podobnie myślącymi państwami. Pozostajemy zdecydowani wspierać długoterminowe wysiłki Ukrainy na rzecz zabezpieczenia jej wolnej i demokratycznej przyszłości. Potwierdzamy nasze niezachwiane poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową. W pełni popieramy nieodłączne prawo Ukrainy do samoobrony i wyboru własnych rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa" – czytamy w oświadczeniu.

Rada wskazała, że Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za tę wojnę, rażące naruszenie prawa międzynarodowego i Karty Narodów Zjednoczonych.

Naruszenie zasad

"Działania Rosji naruszają zasady i zobowiązania OBWE oraz poważnie zagrażają międzynarodowemu bezpieczeństwu i stabilności oraz opartemu na zasadach porządkowi międzynarodowemu. Podczas gdy wzywaliśmy Rosję do konstruktywnego zaangażowania się w wiarygodne negocjacje z Ukrainą, Rosja nie okazała żadnej prawdziwej otwartości na sprawiedliwy i trwały pokój. Pozostajemy zdeterminowani, aby utrzymać skoordynowaną międzynarodową presję na Rosję. Potępiamy również tych wszystkich, w tym Białoruś, którzy aktywnie ułatwiają Rosji wojnę. Nie może być bezkarności dla rosyjskich zbrodni wojennych i innych okrucieństw. Wszyscy odpowiedzialni muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za nadużycia i naruszenia praw człowieka i międzynarodowego prawa humanitarnego, w szczególności wobec ludności cywilnej Ukrainy, w tym za deportacje dzieci i przemoc seksualną związaną z konfliktami" – napisała Rada.

Dodała, że Rosja musi natychmiast przerwać tę wojnę i wycofać wszystkie swoje siły zbrojne z Ukrainy zgodnie z rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ przyjętą 23 lutego 2023 roku i innymi odpowiednimi rezolucjami Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

"Wojna rosyjska zagraża również światowemu bezpieczeństwu. Szantaż energetyczny Rosji, jej wpływ na globalne dostawy żywności, jej działania hybrydowe, ogólnoświatowa kampania dezinformacyjna i nieodpowiedzialna retoryka nuklearna wyraźnie pokazują lekceważenie przez Rosję norm międzynarodowych i dobrobytu miliardów ludzi na całym świecie" – wskazała Rada Północnoatlantycka.

Czytaj także:

Mija rok od rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rosyjskie wojska, które od jesieni 2021 zbierały się przy ukraińskiej granicy, ruszyły do natarcia. Atak nastąpił także z terytorium Białorusi. Była to eskalacja rosyjskich działań z 2014 roku - nielegalnej aneksji Krymu i wojny na wschodzie Ukrainy.

Jens Stoltenberg dla Polskiego Radia: Polska jest kluczowym sojusznikiem we wspieraniu Ukrainy

[WIDEO] Nasi reporterzy Paweł Kurek i Przemysław Lis byli w Kijowie, gdzie rozmawiali z synem kapelana wojskowego, Prohorem

IAR/PAP/ms

Polecane

Wróć do strony głównej