Bestialstwo Rosjan nie zna granic. Masowo porywają ukraińskie dzieci

Jak podały ukraińskie władze, rosyjscy najeźdźcy deportowali przymusowo 16 tys. dzieci - a są to tylko potwierdzone, oficjalne dane. Prawdziwa skala może być o wiele większa.

2023-03-06, 23:53

Bestialstwo Rosjan nie zna granic. Masowo porywają ukraińskie dzieci
Bestialstwo Rosjan nie zna granic. Masowo porywają ukraińskie dzieci. Foto: PAP/Lafargue Raphael/ABACA

- Z terenów Ukrainy okupowanych przez Rosję udało się dotąd sprowadzić 307 dzieci - powiadomił rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec. Jednym z nich jest 8-letni Sasza, który niedawno został uratowany i spotkał się z babcią.

>>> INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Jak powiadomił Łubinec na Telegramie, babcia Saszy pod koniec lutego zwróciła się do biura rzecznika o pomoc w odzyskaniu wnuka z terytoriów okupowanych. Chłopca udało się sprowadzić i jest już bezpieczny.

Bestialstwo Rosjan nie zna granic. Masowo porywają ukraińskie dzieci

Urzędnik powiadomił, że dotąd udało się uratować 307 dzieci.

REKLAMA

Jednocześnie władze ukraińskie dysponują potwierdzonymi informacjami o ponad 16 tys. przymusowo deportowanych dzieci.

Różne rosyjskie źródła podawały jednak znacznie wyższe liczby, nawet 400 tys. Propaganda rosyjska twierdzi, że dzieci te "uratowano".

Rosjanie porywają ukraińskie dzieci. Skala procederu poraża

W rzeczywistości, jak podają władze ukraińskie oraz potwierdzają relacje ofiar rosyjskiej agresji, dzieci są odbierane rodzicom (często stają się sierotami bezpośrednio w wyniku rosyjskich działań zbrojnych), wywożone do Rosji, gdzie są następnie kierowane do "adopcji", co jest złamaniem prawa międzynarodowego. Rosjanie deportują również dzieci z państwowych ośrodków opieki.

- Adopcja nie może mieć miejsca w trakcie sytuacji nadzwyczajnych lub bezpośrednio po nich - mówiła w czerwcu ub.r. Afshan Khan, dyrektor regionalna UNICEF ds. Europy i Azji Środkowej. Khan podkreśliła, że "każde przemieszczenie dzieci musi odbywać się wyłącznie w ich interesie, a także za dobrowolną zgodą ich rodziców". Dzieci, które zostały przymusowo wywiezione z Ukrainy, nie mogą być uważane za sieroty.

REKLAMA

Obecnie ukraińska rządowa strona Children of War informuje o 16 221 przypadkach deportacji i sprowadzeniu do kraju 307 dzieci. Według tych danych w wyniku rosyjskiej agresji zginęło co najmniej 464 dzieci, a 931 zostało rannych. 356 dzieci policja uznała za zaginione.

Czytaj także:

Zobacz: Paweł Łatuszka w Programie 3 Polskiego Radia

PAP/IAR/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej