Wołodymyr Zełenski solidaryzuje się z Gruzją. "Wolne narody zasługują na przystąpienie do UE"
Nie ma Ukraińca, który nie życzyłby zaprzyjaźnionej Gruzji sukcesu w sprawie wstąpienia do Unii Europejskiej - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w cowieczornym wideo.
2023-03-08, 23:40
- Nie ma Ukraińca, który nie życzyłby sukcesu zaprzyjaźnionej Gruzji. Sukcesu demokratycznego. Sukcesu europejskiego. Chcemy być w Unii Europejskiej i będziemy. Chcemy, żeby Gruzja była w UE i jestem pewien, że będzie. Chcemy, aby Mołdawia była w Unii Europejskiej i też jestem pewien, że będzie. Wszystkie wolne narody Europy na to zasługują - powiedział Wołodymyr Zełenski.
Ukraiński prezydent wyraził też wdzięczność wszystkim demonstrantom, którzy byli podczas protestów na placach i ulicach miast Gruzji, trzymali ukraińskie flagi i śpiewali ukraiński hymn. - To jest szacunek dla Ukrainy i chciałbym przekazać szczere wyrazy szacunku dla Gruzji - dodał.
Protesty w Gruzji
W Gruzji od dwóch dni odbywają się demonstracje wywołane zamiarem uchwalenia przez parlament w Tbilisi przedłożonej przez rząd ustawy o "agentach zagranicznych". Ten akt prawny zainicjowała rządzącą partia Gruzińskie Marzenie. Jeśli do tego dojdzie, to - w opinii wielu obserwatorów - ograniczy to wolność mediów, uderzy w społeczeństwo obywatelskie i może oznaczać autorytarny zwrot w polityce gruzińskich władz.
We wtorek wieczorem protestujący zostali rozpędzeni przez policję. Kilkudziesięciu protestujących i funkcjonariuszy zostało rannych. Zatrzymano ponad 70 osób. Także w środę wieczorem władze spacyfikowały protest, używają armatek wodnych i gazu łzawiącego.
REKLAMA
W wieczornym wystąpieniu prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował również, że na najbliższym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony ogłosi wprowadzenie nowych sankcji wobec osób, które "próbują osłabić państwo i podważyć siłę ukraińskiego społeczeństwa".
- Zełenski i Guterres chcą przedłużenia umowy zbożowej. "To krytycznie potrzebne dla całego świata"
- "Ukraina musi zwyciężyć, w przeciwnym razie Rosja będzie zachęcona, by znów uderzyć". Ważne słowa szefa MON
ng/PAP
REKLAMA