Aktywiści klimatyczni wykorzystują dzieci w protestach. Ustawiają je naprzeciwko armatek wodnych

- Działacze klimatyczni "brutalnie" wykorzystują dzieci w swoich protestach, np. stawiając je naprzeciwko armatek wodnych - ocenia Robin Middel, rzecznik prasowy burmistrza Hagi. W sobotę w mieście doszło do blokady autostrady A12 przez działaczy klimatycznych, policja użyła armatek wodnych przeciw demonstrantom.

2023-03-13, 12:07

Aktywiści klimatyczni wykorzystują dzieci w protestach. Ustawiają je naprzeciwko armatek wodnych
Rzecznik burmistrza Hagi: aktywiści klimatyczni ustawiają dzieci naprzeciwko armatek wodnych. Foto: PAP/EPA/Sem van der Wal

Działacze organizacji Extinction Rebellion zorganizowali w sobotę blokadę autostrady A12 w centrum Hagi. Protestowali w ten sposób przeciwko polityce klimatycznej rządu i wsparciu przez niego sektora paliw kopalnych.

Organizacja wezwała swoich zwolenników w mediach społecznościowych do przyłączenia się do protestu. Ostatecznie do miasta przyjechało kilkaset osób, z których część zaczęła około południa blokować ważną arterię komunikacyjną miasta.

Gdy mimo wezwania policji część z nich odmówiła zejścia z drogi, policja użyła wobec nich siły, w tym armatek wodnych, na co wydał wcześniej zgodę burmistrz Hagi Jan van Zanen. Policja zatrzymała 700 osób, z których prawie wszystkie zostały wypuszczone po spisaniu przez funkcjonariuszy.

"Umieszczają dzieci naprzeciwko armatek wodnych"

Burmistrz w wydanym oświadczeniu określił jako "smutną" konieczność użycia armatek wodnych. Podziękował jednocześnie policji "za jej wysiłki". "Zrobiliśmy wszystko, co możliwe, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno mieszkańcom, jak i demonstrantom" - napisał.

REKLAMA

- Policja zareagowała spokojnie i profesjonalnie - twierdzi rzecznik burmistrza Robin Middel. W rozmowie z dziennikiem "De Telegraaf" zwraca uwagę na to, iż działacze klimatyczni "brutalnie" wykorzystują dzieci do swoich protestów. - Umieszczają je naprzeciwko armatek wodnych - mówi Middel.

Premier Mark Rutte powiedział w niedzielę w telewizji NPO 1, że demonstranci są sami sobie winni, że użyto przeciw nim armatek wodnych, i nazwał okupację autostrady "absurdalną".

Zobacz także:

dn/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej