Prokudin przekazał za pośrednictwem serwisu Telegram, że z powodu ostrzału w Chersoniu poszkodowane zostały 2 osoby: 41-letnia kobieta i 25-letni mężczyzna. Obie osoby, ranne w wyniku eksplozji pocisku i uderzeń odłamków, są w szpitalu.
Szef chersońskiej wojskowej administracji obwodowej przypomniał, że poprzedniego dnia oddziały rosyjskie ostrzelały "punkt niezłomności" - miejsce, w którym można m.in. ogrzać się, otrzymać posiłek czy skorzystać z internetu - w Kostiantyniwce w obwodzie donieckim.
- Dziś celem artylerii rosyjskiej stał się punkt wydawania pomocy humanitarnej w Chersoniu - dodał urzędnik.
Celowy ostrzał obiektów cywilnych
W ciągu ostatniej doby w rosyjskich ostrzałach prawobrzeżnej (zachodniej) części obwodu chersońskiego zginęły 2 osoby, z kolei 6 zostało rannych. "W ciągu ostatnich 24 godzin nieprzyjaciel dokonał 67 punktowych ostrzałów, użył do tego 301 pocisków z ciężkiej artylerii i Gradów" - czytamy w komunikacie Obwodowej Administracji Państwowej. Stolica obwodu została ostrzelana 7 razy.
Chersoń i zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na zachodnim brzegu Dniepru, są od listopada ubiegłego roku kontrolowane przez władze w Kijowie. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją. Już kilka dni po wycofaniu się z Chersonia najeźdźcy zaczęli ostrzeliwanie tego miasta (oraz wsi z obwodu chersońskiego) ze stanowisk artyleryjskich, rozmieszczonych po przeciwległej stronie Dniepru.
Zdaniem lokalnych władz Rosjanie celowo kierują swoje chaotyczne ostrzały na obiekty cywilne. Chcą w ten sposób zastraszyć i sterroryzować miejscową ludność.
Czytaj także:
PAP/IAR/łl