Proces znanego rosyjskiego opozycjonisty. Prokuratura chce 25 lat kolonii karnej dla Władimira Kara-Murzy

Władimir Kara-Murza przebywa w areszcie od kwietnia ubiegłego roku. Zarzuca mu się zdradę stanu, rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat armii oraz kierowanie "niepożądaną organizacją". Zdaniem propagandowej, sterowanej przez Kreml, stacji RT Kara-Murza udzielał pomocy organizacjom z krajów natowskich, których działania były "wymierzone przeciwko bezpieczeństwu Rosji".

Adwokat Kara-Murzy Maria Ejsmont powiadomiła, że podczas pobytu w areszcie pisarz schudł 17 kg, a w połowie marca nie był w stanie wziąć udziału w jednej z rozpraw ze względu na stan zdrowia. Sąd odmówił przeniesienia mężczyzny do aresztu domowego - czytamy na portalu Radia Swoboda.

Kara-Murza był współpracownikiem jednego z liderów opozycji w Rosji, a wcześniej wicepremiera, Borysa Niemcowa. Dwukrotnie trafiał do szpitala, prawdopodobnie z powodu prób otrucia.

Opór wobec wojny na Ukrainie

Po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę Kara-Murza wraz z innymi opozycjonistami utworzył Antywojenny Komitet Rosji. Aktywiści wzywali społeczność międzynarodową do uznania władz na Kremlu, które wydały rozkaz ataku na Ukrainę, za "zbrodniarzy wojennych winnych złamania prawa międzynarodowego".

W październiku ubiegłego roku opozycjonista otrzymał nagrodę im. Vaclava Havla, przyznawaną przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy obrońcom praw człowieka.

• Rosja: dwa drony rozbiły się pod Moskwą. W pobliżu są ważne zakłady
• Wizyta Zełenskiego komentowana na całym świecie. Media podkreślają polskie wsparcie dla Ukrainy [ANALIZA]

jp/IAR/PAP