Drakoński wyrok na byłego kandydata na prezydenta Białorusi. Reżim skazał go na 17 lat kolonii karnej

W stolicy Białorusi Mińsku zapadł zaoczny wyrok dla Walerego Capkały, opozycyjnego polityka i byłego kandydata na prezydenta kraju. Skazano go na 17 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Oskarżono go o "działalność ekstremistyczną" i "obrażanie Aleksandra Łukaszenki", a także o "korupcję". 

Urzędnik Łukaszenki kandydatem na prezydenta Białorusi

Walery Capkała kandydował na wyborach prezydenckich 2020 roku. Jednak komisja wyborcza odmówiła zarejestrowania go na podstawie tego, że nie przedstawił 100 tysięcy podpisów wyborców popierających jego kandydaturę.

W lipcu 2020 roku po rozpoczęciu represji politycznych wyjechał z rodziną do Moskwy, gdzie zwrócił się do Władimira Putina z otwartym listem.

Wezwał w nim prezydenta Rosji do "poparcia demokracji na Białorusi". Przebywając w Kijowie Walery Capkała nie odpowiedział na pytanie dziennikarzy i polityków ukraińskich o przynależność państwową Krymu i zmuszony został do wyjazdu z Ukrainy.

Mieszka z rodziną w jednym z krajów Unii Europejskiej. Pod rządami Aleksandra Łukaszenki pełnił lojalnie służbę w dyplomacji białoruskiej Był ambasadorem w Stanach Zjednoczonych i zastępcą ministra spraw zagranicznych. Opozycjonistą określił się wiosną 2020 roku.

• Mińsk: 5 lat kolonii karnej dla pięciu opozycjonistów za wywieszenie flag Ukrainy i Białorusi
• "Martwię się o moich kolegów". Andżelika Borys ostrzega przed białoruskim reżimem
  

IAR/mc