Francuska telewizja przygotowała reportaż o rosyjskich żołnierzach. Jest reakcja MSZ Ukrainy
Reportaż francuskiej telewizji France24, przedstawiający rosyjskich żołnierzy przygotowujących się do walki przeciwko Ukrainie, to hańba dla dziennikarstwa - ocenił w piątek Ołeh Nikołenko, rzecznik ukraińskiego MSZ.
2023-04-15, 00:30
"Reportaż France24 o rosyjskich żołnierzach, przygotowujących się do zabijania Ukraińców, to hańba dla dziennikarstwa. Udanie się na okupowane terytoria bez zgody Ukrainy łamie ukraińskie prawo, a ci, którzy uczestniczą w takich działaniach, będą pociągnięci do odpowiedzialności" - oświadczył w mediach społecznościowych.
Serwis przekazał, że w materiale nie wspomniano, iż rosyjscy wojskowi uczestniczą w nielegalnej agresji przeciwko Ukrainie. W reportażu rosyjscy wojskowi chwalili się natomiast, że ich broń jest lepsza od zachodniej, w tym od czołgów Leopard. Jeden z wojskowych powiedział też, że "z dumą broni historii" swojego kraju - poinformowała Ukrainska Prawda. Inny twierdził, że nie boi się kontrofensywy ukraińskich wojsk.
"Haniebny przykład neutralnego dziennikarstwa"
REKLAMA
Trwający ok. 1,5 minuty reportaż pod tytułem "Wojna na Ukrainie: rosyjskie wojska przygotowują się do walki przed kontrofensywą" opublikowano na stronie internetowej telewizji w czwartek. Po tym, gdy o reportażu zrobiło się głośno, telewizja France 24, finansowana z państwowego budżetu Francji, usunęła materiał ze swojej strony internetowej.
- "Zapewniliśmy dodatkowe 5 mld dolarów wsparcia". Ofensywa dyplomatyczna premiera Ukrainy w USA
- Premier Morawiecki: rosyjscy barbarzyńcy zagrażają nie tylko Ukrainie, ale całej Europie
Jak oceniła Ukrainska Prawda, na reportaż, w którym można było zauważyć elementy rosyjskiej propagandy, zareagował ukraiński ambasador we Francji Wadym Omelczenko. "Haniebny przykład tzw. neutralnego dziennikarstwa: reportaż France24 z pozycji okupantów, którzy uczą się likwidować Ukraińców (przygotowują się do drugiej Buczy)" - napisał na Twitterze ambasador.
"Nie wyobrażam sobie takiego reportażu z pozycji nazistów w Normandii przed lądowaniem (aliantów). Czy się mylę i to możliwe? Kontrofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy nazywana jest z jakiegoś powodu wrogą" - zauważył dyplomata i zapytał, po której stronie jest dziennikarz.
REKLAMA
ng/PAP
REKLAMA