Szef MSZ Ukrainy: nie będzie prawdziwego pokoju, jeśli Rosja nie odpowie za swoje zbrodnie
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uważa, że Rosja zniszczyła nie tylko pokój w jego kraju i całej Europie, ale także stabilność ładu światowego. Moskwa popełniła też niewyobrażalne okrucieństwa. Nie będzie prawdziwego pokoju, jeśli Rosja nie zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za zbrodnie - napisał Kułeba na łamach niemieckiego dziennika "Welt".
2023-04-24, 12:09
"Nie będzie prawdziwego pokoju ani dla Ukrainy, ani dla reszty świata, jeśli Rosja nie zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za wszystkie swoje zbrodnie, w tym zbrodnię agresji na Ukrainę i wszystkie późniejsze zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i ludobójstwo" - twierdzi szef dyplomacji w gościnnym tekście.
"Rosja wrzuciła nas w XIX wiek"
"Wielu z nas myślało, że XXI wiek będzie wiekiem pokoju, rozwoju i współpracy. Zamiast tego Rosja wrzuciła nas z powrotem w długi XIX wiek podboju kolonialnego. Pozostawiła krwawiącą ranę w sercu Europy" - zauważył Kułeba.
Jego zdaniem "ta wojna pokazała, że bezpieczeństwo w tym regionie jest niepodzielne. Zagrożenie dla jednego jest zagrożeniem dla wszystkich". Przyszłość bezpieczeństwa euroatlantyckiego "rozstrzygnie się na polu bitwy na Ukrainie" - uważa minister.
Kułeba podkreślił także, że "prawdziwy pokój oznacza przywrócenie Ukrainie uznanych międzynarodowo granic".
REKLAMA
***
- "Straciłem na wojnie 408 znajomych, 30 z nich to bliscy mi ludzie". Ukraińcy odwiedzili groby zmarłych
- Rosja próbuje zmobilizować na wojnę z Ukrainą migrantów zarobkowych z Azji. Stosuje szantaż
Zobacz także: Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia
IAR/PAP/in./
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA