Kreml zmienia strategię wojenną. Do łask wracają dowódcy z Grupy Wagnera
O możliwych zmianach w rosyjskim dowództwie, w tym zwolnieniu gen. Rustama Muradowa, pisze Instytut Badań nad Wojną (ISW), powołując się na rosyjskich tzw. blogerów wojskowych. Według think tanku Jewgienij Prigożyn mógł odzyskać przychylność Kremla.
2023-04-25, 10:00
"Rosyjscy blogerzy wojskowi spekulują, że prezydent Władimir Putin zarządził 20 kwietnia zmiany w rosyjskim dowództwie" – pisze ISW, wskazując m.in. na doniesienia o rzekomym zwolnieniu dowódcy Wschodniego Okręgu Wojskowego (wojskowego kierującego działaniami na terytorium Ukrainy) gen. Rustama Muradowa. Decyzja ta miałaby być związana z fatalną dla Rosjan ofensywą pod Wuhłedarem w obwodzie donieckim. Według tych doniesień Kreml pokłada obecnie swe nadzieje w przywróconym do łask dowódcy komandosów gen. Tieplinskim.
Grupa Wagnera znów potrzebna
ISW dochodzi również do wniosku, analizując relacje blogerów o aktywności Jewgienija Prigożyna, szefa najemniczej Grupy Wagnera, że mógł on odzyskać przychylność Kremla. Miałyby o tym świadczyć rozgrywki (a przynajmniej docierające do mediów ich odgłosy) pomiędzy Prigożynem i formacjami najemniczymi kontrolowanymi – prawdopodobnie – przez Gazprom i ministerstwo obrony.
Amerykański think tank odnotowuje również, że w obwodzie saratowskim zatrzymano byłego wagnerowca Azamata Ułdarowa, który wcześniej w wywiadzie dla portalu organizacji praw człowieka Gulagu.net mówił o popełnianych przez tę formację zbrodniach na cywilach, w tym zabijaniu dzieci.
Według informacji Gulagu.net (z powołaniem się na zatrzymanego) Ułdarow został zaatakowany przez czterech wagnerowców, którzy grozili mu zemstą (śmiercią). To z kolei, według ISW, może świadczyć o tym, że Grupa Wagnera współpracuje z organami ścigania, a sam Prigożyn może mieć wpływ na władze lokalne i struktury siłowe.
REKLAMA
ISW przytacza także publikację "The Wall Street Journal" dotyczącą współpracy wojskowej Rosji z Iranem. Według niej w ciągu połowy roku Teheran dostarczył Rosji ponad 300 tys. pocisków artyleryjskich i ponad milion nabojów. Rosyjskie statki miały je transportować przez Morze Kaspijskie.
- "To nie są dzielni wojownicy, ale mordercy i przestępcy". Misja USA przy OBWE o rosyjskich żołnierzach
- Międzynarodowy Fundusz Walutowy porozumiał się z Ukrainą. Ponad 15 mld dolarów dla zniszczonej gospodarki
- Premier Estonii: dla pokoju w Europie potrzebujemy Ukrainy w UE i NATO
pg,pap
REKLAMA