Kremlowscy propagandyści chcą mocniejszego uderzenia na Ukrainę. "Nawoływanie do ludobójstwa"
Kremlowska propaganda wzywa władze w Moskwie do mocniejszych uderzeń na Ukrainę. Niezależni komentatorzy uznają to za nawoływanie do ludobójstwa. Rosja wykorzystuje rzekome ataki dronów na Kreml, aby przedstawiać własnym obywatelom Ukraińców jako terrorystów.
2023-05-04, 08:59
Już wcześniej zachodni, w tym polscy, analitycy ostrzegali, że rosyjski reżim będzie wzmacniał antyukraiński przekaz propagandowy.
Drony nad Kremlem?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiedział, że ukraińska armia nie atakuje ani Moskwy, ani Putina i prowadzi wyłącznie wojnę obronną na własnym terytorium.
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wezwał do przeprowadzenia zamachu na Wołodymyra Zełenskiego, a szef Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin nazwał kolejny raz Ukrainę państwem terrorystycznym.
REKLAMA
Posłuchaj
Niezależni komentatorzy: propagandyści chcą wzmocnić notowania Putina
Komentarze prokremlowskich publicystów i polityków koncentrują się na rzekomej próbie zabicia Władimira Putina, który jest przedstawiany jako symbol Rosji.
- Skuteczna obrona Kijowa. Ukraińcy zestrzelili wszystkie drony i rakiety
- Nieudany zamach na Putina? Media: dron kamikadze wybuchł kilka kilometrów za wcześnie
Już wcześniej rosyjski opozycjonista Leonid Wołkow zwrócił uwagę, że Moskwa oskarża wszystkich dookoła o niegodziwości, które tak naprawdę sama popełnia. Zdaniem niezależnych komentatorów, w ten sposób reżimowa propaganda próbuje podnieść notowania społeczne dyktatora, który w przyszłym roku zamierza po raz piąty ubiegać się o najwyższy urząd w państwie.
REKLAMA
Białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka gościem Programu 3 Polskiego Radia
ms/IAR
REKLAMA