Rosja ma wielki problem z wojskowymi. Pijaństwo i masowe dezercje to codzienność

Od jesieni 2022 roku, gdy Putin ogłosił "częściową" mobilizację, do kwietnia 2023 roku sądy w Rosji wszczęły 1064 sprawy karne przeciwko żołnierzom, którzy zdezerterowali, samowolnie opuścili miejsce służby lub odmówili wykonania rozkazu - powiadomiła w czwartek niezależna rosyjska telewizja "Nastojaszczeje Wriemia".

2023-05-04, 23:00

Rosja ma wielki problem z wojskowymi. Pijaństwo i masowe dezercje to codzienność
We wrześniu i październiku ubiegłego roku setki tysięcy mężczyzn opuściło Rosję lub próbowało to uczynić, obawiając się wysłania na front.Foto: Shutterstock/Kosmogenez

"Tylko w marcu 2023 roku do sądów garnizonowych skierowano niemal 400 tego rodzaju spraw. Najwięcej takich przypadków odnotowuje się w obwodzie moskiewskim" - poinformował nadawca, powołując się na analizę przeprowadzoną przez niezależny portal Mediazona.

Plaga dezercji w rosyjskiej armii

"O nastrojach panujących w rosyjskiej armii świadczy przypadek mieszkańca Petersburga Siegieja Spiridonowa, którego w czwartek skazano na siedem lat kolonii karnej za pięć prób ucieczki z jednostki wojskowej" - czytamy na portalu "Nastojaszczego Wriemia".

Pierwsza faza mobilizacji na wojnę z Ukrainą została ogłoszona przez Putina 21 września 2022 roku. W kolejnych miesiącach z większości regionów Rosji napływały liczne doniesienia m.in. o pijaństwie i śmiertelnych wypadkach wśród rezerwistów, a także fatalnych warunkach zakwaterowania żołnierzy oraz niskiej jakości wydawanego im ekwipunku i broni.

We wrześniu i październiku ubiegłego roku setki tysięcy mężczyzn opuściło Rosję lub próbowało to uczynić, obawiając się wysłania na front.

REKLAMA

14 kwietnia 2023 roku Putin podpisał ustawę zezwalającą władzom na wydawanie elektronicznych zawiadomień poborowym i rezerwistom powoływanym do armii, wywołując tym samym obawy przed nową falą mobilizacji.

Czytaj także:

PAP/mc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej