To dlatego Europa Zachodnia chce się dzielić migrantami? Europoseł pokazał kryminalne statystyki

Europoseł PiS Dominik Tarczyński na antenie TVP Info przedstawił dane Eurostatu o skali przestępczości wśród nielegalnych migrantów. Jak wskazał, ta statystyka tłumaczy, dlaczego Niemcy naciskają na przymusową relokację migrantów w Europie.

2023-06-12, 11:36

To dlatego Europa Zachodnia chce się dzielić migrantami? Europoseł pokazał kryminalne statystyki — Kraje które przyjęły migrantów zmagają się z wysokim ryzykiem przestępstw - zauważył Dominik Tarczyński. Foto: EPA/Alba Feixas

W czwartek unijni ministrowie spraw wewnętrznych przyjęli tak zwany pakt migracyjny. Polska i Węgry były przeciwko, od głosu wstrzymały się Bułgaria, Malta, Litwa i Słowacja. Zgodnie z założeniem paktu migracyjnego rocznie Unia ma przyjmować około 30 tysięcy migrantów, a przy podziale na poszczególne kraje, mają być brane pod uwagę PKB i liczba ludności. Kraje odmawiające przyjmowania migrantów miałby płacić karę w wysokości 20 tysięcy euro od każdego nieprzyjętego migranta.

Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że Polska miałaby co roku przyjmować około 1900 migrantów. W przypadku odmowy miałaby płacić około 40 milionów euro.

Nie będzie zgody

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński powiedział, że jego ugrupowanie i polski rząd nie zgodzą się na przymusową relokację migrantów do naszego kraju.

W programie "Strefa starcia" w TVP Info przypomniał, że zablokowanie relokacji obiecali zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

REKLAMA

Kryminalne statystyki

Tarczyński przedstawił również europejskie statystyki mówiące o skali przestępczości wśród migrantów.

Posłuchaj

Dominik Tarczyński o przestępczości w związku z nielegalną migracją (IAR) 0:27

Dodaj do playlisty

- Mamy wymienione ilości zabójstw, napaści, gwałtów oraz kradzieży. W każdym z tych 40 państw istnieje wysokie ryzyko albo kradzieży, albo zabójstwa, albo gwałtu. Jednym krajem, który nie ma tego zaznaczenia wysokiego ryzyka, jest Polska. Dlaczego tak jest? Dlatego, że rządzi PiS. Dopóki PiS w Polsce rządzi, nie wjedzie nawet jeden migrant - podkreślił.

Polityk wskazał też, że dane wskazujące na korelację między polityką migracyjną i przestępczością ujawnił minister spraw wewnętrznych Szwecji.