"To jest tak naprawdę handel ludźmi, nie możemy na to przystać". Europoseł PiS o pakcie migracyjnym
- Przez wieki kraje obecnej UE budowały swoją potęgę ekonomiczną na koloniach i wyzysku. Teraz wzywają do solidarności, gdy trzeba zapłacić z tego tytułu swoiste odsetki w postaci imigrantów. To przykład na podwójne standardy - mówił w Polskim Radiu 24 europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
2023-06-12, 08:05
Przy sprzeciwie Polski i Węgier ministrowie spraw wewnętrznych krajów unijnych przyjęli zapisy paktu migracyjnego. Zawarto w nim zasadę warunkowości - albo kraje zgodzą się na relokacje migrantów docierających na południe Europy przez Morze Śródziemne, albo będą płacić około 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę.
Zdaniem gościem Polskiego Radia 24 mamy do czynienia ze złamaniem jednej z fundamentalnych zasad UE. - To jest tak naprawdę handel ludźmi. Nie możemy na to przystać ze względów moralnych i bezpieczeństwa Polski. Ci ludzie w większości nie będą pracować, liczą na świadczenia socjalne, będą obciążeniem dla gospodarki. Pójdą za tym problemy cywilizacyjne, kulturowe, religijne. Zwracam też uwagą na dużą przestępczość w krajach, gdzie jest wielu imigrantów - powiedział Ryszard Czarnecki.
Podwójne standardy
Europoseł PiS zwrócił również uwagę, że jeszcze przed wybuchem wojny Polska przyjmowała wielu obywateli Ukrainy. - Obecnie jesteśmy na pierwszym miejscu w UE pod względem przyjmowania uchodźców. UE finansuje to w skali minimalnej, nieporównywalnej do pomocy dla Turcji, która otrzymała na ten cel 6 mld euro. To pokazuje brak solidarności UE, która wzywa do solidarności. Cytat ze Stanisława Barei, "nie mam pańskiego płaszcza i co mi pan zrobi", jest w tym kontekście absolutnie aktualny. Polska ma płacić wysoką cenę za błędy europejskiej polityki migracyjnej. Przez wieki kraje obecnej UE budowały swoją potęgę ekonomiczną na koloniach i wyzysku. Teraz wzywają do solidarności, gdy trzeba zapłacić z tego tytułu swoiste odsetki w postaci imigrantów. To przykład na podwójne standardy w całej rozciągłości - podkreślił Czarnecki.
REKLAMA
Posłuchaj
Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że Polska miałaby przyjąć około 1900 migrantów. W przypadku odmowy musiałaby zapłacić około 40 milionów euro kary. Władze zapewniają, że Polska nie dopuści do przymusowej relokacji migrantów ani do wprowadzenia opłat za nieprzyjętych migrantów. Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że kwestia ta będzie z pewnością omawiana na szczycie przywódców państw unijnych.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
REKLAMA
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Ryszard Czarnecki (europoseł PiS)
Data emisji: 12.06.2023
Godzina emisji: 7.06
REKLAMA
PR24/jt
REKLAMA