Premier Morawiecki dotarł na szczyt Rady Europejskiej. Polska przywozi "plan bezpiecznej Europy"
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział podczas rozpoczynającego się szczytu Rady Europejskiej, że Polska przedstawi plan "Europa Bezpiecznych Granic". Szef rządu podkreślił, że jest to forma sprzeciwu wobec praktyk zagrażających bezpieczeństwu państw członkowskich Unii.
2023-06-29, 12:15
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział podczas rozpoczynającego się szczytu Rady Europejskiej, że Polska przedstawi plan "Europa Bezpiecznych Granic". Szef rządu podkreślił, że jest to forma sprzeciwu wobec praktyk zagrażających bezpieczeństwu państw członkowskich Unii.
"Europa Bezpiecznych Granic" to brak zgody dla nielegalnej imigracji, dla kar finansowych, dla rezygnacji z zasady jednomyślności - tłumaczył szef rządu.
Premier Morawiecki wskazał, że priorytetem jest bezpieczeństwo Polski. Dodał, że liczy na to, iż pozostałe państwa członkowskie również podzielą optykę polskiego rządu w sprawie pakietu migracyjnego.
Wpychanie mechanizmu relokacji "tylnymi drzwiami"
Zdaniem premiera w UE trwa próba wprowadzenia przymusowej relokacji "tylnymi drzwiami, wbrew traktatom, pod groźbą kar finansowych". - Rząd PiS z całą pewnością nie zgodzi się na żadne eksperymenty, na żadne wymuszenia dotyczące przyjmowania nielegalnych imigrantów. Nie zgodzę się jako premier na naruszanie naszych praw i naszej suwerenności - podkreślił.
W ocenie premiera tzw. pakt migracyjny nie jest żadnym paktem, tylko żądaniem kapitulacji ze strony państw członkowskich. - Nie ma na to naszej zgody. Każdy kraj ma prawo być u siebie gospodarzem. Ta sama zasada dotyczy całego naszego kontynentu. Europa ma święte prawo być u siebie gospodarzem i najwyższy czas, aby cała Europa zdała sobie z tego sprawę - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Posłuchaj
Polska znów musi być głosem rozsądku
Przed rozpoczęciem szczytu Rady Europejskiej szef rządu przekonywał, że Polska jest jednym z najbezpieczniejszych krajów na świecie, ponieważ - jak mówił - kontrolujemy nielegalną migrację.
Mateusz Morawiecki wskazywał, że Polska przez stulecia broniła Europy przed różnymi inwazjami. - Dziś znów jesteśmy krajem frontowym, który dobrze rozumie zagrożenia, jakie stoją przed Europą - podkreślił, dodając, że Polska skutecznie "obroniła Europę przed pierwszymi falami nielegalnych imigrantów". Według szefa rządu dziś Polska musi być po raz kolejny głosem rozsądku dla całej Europy.
- Dlatego na posiedzeniu Rady Europejskiej zaproponuję konkretny plan. Zaproponuję plan bezpiecznych granic. Ten plan jest jasny: "nie" dla przymusowej relokacji imigrantów; "nie" dla naruszania prawa weta przez poszczególne państwa i "nie" dla pogwałcenia zasady wolności, zasad podejmowania decyzji poprzez państwa samodzielnie; "nie" dla narzucanych kar ze strony Brukseli na państwa członkowskie, a "tak" dla bezpieczeństwa, "tak" dla suwerenności, "tak" dla najlepiej chronionych granic w Europie - powiedział Mateusz Morawiecki.
REKLAMA
Premier przypomniał, że Polska przyjęła ponad 3 mln uchodźców z Ukrainy, a 1,5 mln cały czas przebywa w naszym kraju. - Ale nie można traktować w różny sposób, w sposób dyskryminujący mieszkańców Ukrainy z jednej strony, a mieszkańców krajów Bilskiego Wschodu i Afryki - z drugiej strony - powiedział Mateusz Morawiecki.
Podkreślił przy tym, że Polska dostała niewielkie wsparcie finansowe z UE po przyjęciu ukraińskich uchodźców, zaś za nieprzyjęcie uchodźców z Bliskiego Wschodu grozi nam kara 20 tys. euro za osobę. -Nie ma naszej zgody na to - zaznaczył.
Premier przypomniał również o propozycji, by przeprowadzić referendum w Polsce ws. relokacji migrantów w Unii Europejskiej.
To będzie podstawa negocjacji
Ministrowie spraw wewnętrznych państw UE przyjęli stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego. Tzw. pakt migracyjny zawiera m.in. system "obowiązkowej solidarności".
REKLAMA
W połowie czerwca Sejm przyjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów, która zobowiązuje rząd do stanowczego sprzeciwu wobec propozycji. Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w Sejmie, że kwestia relokacji migrantów w Unii Europejskiej musi być przedmiotem krajowego referendum.
Posłuchaj
- "Donald Tusk po prostu skłamał". Wiceszef MSWiA o przyjmowaniu migrantów przez PiS
- Szwecja zaostrza politykę migracyjną. Powstaną "centra powrotowe"
Zobacz także: Wiceszef MSZ o pakcie migracyjnym: jeżeli ktoś chce otwierać granicę UE, to popełnia strategiczny błąd
PAP, IAR/łs, dz
REKLAMA