Alarm przeciwrakietowy w sześciu obwodach Ukrainy. Trwają zacięte walki na południowym froncie

Jak powiedział Ołeksandr Tarnawskyj, dowódca zgrupowania "Tawria" ukraińskiej armii, na południowym odcinku frontu Rosjanie stracili w niedzielę także sześć pojazdów, w tym dwa transportery opancerzone.

Wojna na Ukrainie. Ciężkie walki na południowym froncie

Dodał, że w ciągu ostatniej doby siły rosyjskie 16 razy atakowały ukraińskie pozycje. Przeprowadziły też 536 ostrzałów. Pododdziały ukraińskiej artylerii wykonały 1296 zadań ogniowych. Zniszczono trzy składy amunicji.

Z kolei, jak informuje agencja Ukrinform, w Zaporożu na południu Ukrainy w sobotę wieczorem znów było słychać wybuchy. Obrona przeciwlotnicza ostrzegła wcześniej przed rosyjskim atakiem rakietowym i wezwała mieszkańców, aby ukryli się w schronach.

Rosjanie ostrzelali rakietami także Charków i Kramatorsk na wschodzie Ukrainy. Na razie nie ma informacji o ewentualnych ofiarach. Jak poinformował dowódca charkowskiego garnizonu Serhij Melnyk, Rosjanie użyli rakiet typu S-300, wystrzelonych z terytorium obwodu biełgorodzkiego. Dowódca nie wykluczył kolejnych ataków.

Alarm przeciwrakietowy w sześciu obwodach Ukrainy

W niedzielę tuż po północy czasu lokalnego dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy poinformowało o zagrożeniu rosyjskimi atakami broni rakietowej w sześciu obwodach: donieckim, charkowskim, dniepropietrowskim, kirowogradzkim, połtawskim i sumskim. W tych obwodach ogłoszono alarm przeciwlotniczy - podaje Ukrinform.

Siły Powietrzne dodały, że obwody sumski i połtawski są również zagrożone atakami rosyjskich dronów szturmowych. "Nie ignoruj sygnałów nalotu! Udaj się do schronu!" - wezwały Siły Powietrzne.

Portal Suspilne poinformował o wybuchach w Sumach.

• Grupa Wagnera na Białorusi. Żaryn: polskie służby monitorują sytuację
• Kara za wsparcie Ukrainy? Cyberatak na parlament Bułgarii. Poseł wskazuje na Rosję

IAR/PAP/jmo