Trump nie stanie do debat przed prawyborami. "Opinia publiczna wie, jaki sukces odniosłem"

"Opinia publiczna wie, kim jestem i jaki sukces odniosłem podczas mojej prezydentury z niezależnością energetyczną, silnymi granicami i wojskiem, największymi cięciami podatkowymi i regulacyjnymi, brakiem inflacji, najsilniejszą gospodarką w historii i wieloma innymi. DLATEGO NIE BĘDĘ UCZESTNICZYŁ W DEBACIE!" - napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.

Były prezydent od dłuższego czasu mówił, że nie widzi żadnych korzyści w dołączeniu do swoich rywali w debatach, biorąc pod uwagę jego przewagę w wyścigu po republikańską nominację.

Duża przewaga Trumpa

Według najnowszych sondaży, spośród republikańskich kandydatów do nominacji, Donald Trump ma około 52 procent poparcia, a jego główny rywal Ron DeSantis 14 procent. W ostatecznym starciu z demokratą, prezydentem Joe Bidenem, sondaże prognozują obecnie nieznaczną przewagę Bidena.

Kryminalne zarzuty

Poparciu dla Donalda Trumpa zdają się nie szkodzić kryminalne zarzuty wysuwane wobec niego w ostatnim czasie. W połowie sierpnia sąd w Georgii oskarżył byłego prezydenta USA oraz 18 jego współpracowników o próbę nielegalnego obalenia wyniku wyborów w tym stanie.

REKLAMA

Tuż po wyborach prezydenckich na jesieni 2020 roku były prezydent, który według ówczesnych prognoz je przegrał, miał naciskać na władze stanu Georgia, by "znalazły głosy" potrzebne mu do zwycięstwa w tym stanie. Gdyby to się udało, republikanin miałby szansę na drugą kadencję prezydenta.

To czwarty w ostatnim czasie kryminalny akt oskarżenia, który otrzymał polityk.

Czytaj także:

• Zarzuty dla Donalda Trumpa. Obrońcy byłego prezydenta chcą, żeby proces rozpoczął się po wyborach
• "To prześladowanie politycznego przeciwnika". Donald Trump komentuje przedstawione mu zarzuty
• Trump pod pręgierzem krytyki partyjnych kolegów za gratulacje dla Kim Dzong Una 

PAP, IAR/ mbl