Szef MSZ Ukrainy: Kijów ma większą moralną legitymację od Zachodu, aby wyjaśnić Afryce kolonialne podejście Rosji

- Mamy większą moralną legitymację od państw zachodnioeuropejskich, aby powiedzieć krajom afrykańskim, czym naprawdę jest Rosja i wyjaśnić, na czym polega jej kolonialny stosunek do innych narodów - powiedział w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Monde" Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy.

2023-08-31, 16:25

Szef MSZ Ukrainy: Kijów ma większą moralną legitymację od Zachodu, aby wyjaśnić Afryce kolonialne podejście Rosji
Rosja nie jest ani przyjacielem, ani częścią Europy, ale jej największym wrogiem - oświadczył szef ukraińskiego MSZ. Foto: PAP/EPA/VADYM SARAKHAN

- Musimy przeciwstawić się narracji, że Rosja jest kontynuacją dobrego Związku Radzieckiego - podkreślił Kułeba, który podczas swojej środowej wizyty w Paryżu poprosił szefową MSZ Francji Catherine Colonnę o spotkanie z francuskimi ambasadorami pełniącymi misję w Afryce.

Ukraina zwiększa produkcję broni

Jak zaznaczył szef ukraińskiej dyplomacji, obecnie stało się jasne, że Rosja nie jest ani przyjacielem, ani częścią Europy, ale jej największym wrogiem.

- Rosja nie może być zatem jednym z filarów europejskiej architektury bezpieczeństwa, która musi być zbudowana na idei, iż Europa musi być chroniona przed Rosją - dodał.

Kułeba stwierdził, że Ukraina zwiększa produkcję broni "do poziomu niespotykanego od czasów Związku Radzieckiego", ale jednocześnie kontynuuje wywieranie presji na Zachód w sprawie zwiększania dostaw, co przyniosło efekt w postaci zobowiązania się Danii, Holandii i Norwegii do dostarczenia amerykańskich myśliwców F-16.

- Kijów nie zamierza jednak poprzestawać na F-16 - powiedział Kułeba. - Współpracujemy z krajami, które produkują samoloty najnowszej generacji - dodał szef ukraińskiej dyplomacji, wyrażając również zainteresowanie francuskimi myśliwcami Rafale.

REKLAMA

Zobacz także na i.pl: Wojna na Ukrainie 2023 na żywo. Najnowsze informacje - relacja

"Sarkozy miał swój moment chwały"

- Prezydent Nicolas Sarkozy miał swój moment chwały w Gruzji w 2008 roku - zarządzanie tym kryzysem jest jedną z przyczyn łańcucha wydarzeń od tego czasu, z aneksją Krymu i inwazją na Ukrainą - ocenił Kułeba, reagując na ostanie wypowiedzi Sarkozy’ego, że Ukraina powinna pozostać neutralnym krajem i nie wstępować do NATO oraz Unii Europejskiej. Przyznał jednocześnie, że Sarkozy poparł w przeszłości ideę ambitnej umowy stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą.

W rozmowie z "Le Monde" Kułeba wyraził zadowolenie z wojskowego, humanitarnego, dyplomatycznego i gospodarczego wsparcia Francji dla Ukrainy. Podczas swojej wizyty w tym kraju spotkał się z szefową dyplomacji Catherine Colonną, prezydentem Emmanuelem Macronem, a także przemawiał na dorocznej konferencji ambasadorów we francuskim MSZ.

Czytaj więcej na niezależna.pl:Skupili się na obronie Moskwy, drony spadły 700 km od granicy z Ukrainą. ISW analizuje udany atak na Rosję

REKLAMA

Czytaj również: 

Komisja ds. rosyjskich wpływów. Rzecznik rządu: ona nie skończy swoich prac przed wyborami

PAP/mm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej