Sprawa wiz. Niemcy wzywają polskiego ambasadora. Ziobro: Berlin ma nieprawdziwe dane

Polski ambasador w Niemczech Dariusz Pawłoś został wezwany do tamtejszego MSW w związku z rzekomymi nieprawidłowościami w procesie wydawania wiz. Jak podają źródła w niemieckim rządzie, Berlin oczekiwał od Warszawy wyjaśnień w tej sprawie.

Jak donoszą media, szefowa niemieckiego MSW Nancy Faeser zwróciła się do swojego polskiego odpowiednika Mariusza Kamińskiego o informacje w sprawie śledztwa CBA, dotyczącego nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydawanie polskich wiz. Zdaniem szefowej resortu zaistniało podejrzenie, że uzyskane nielegalnie wizy mogły służyć migrantom także do przedostania się dalej do Niemiec.

Nieprawdziwe dane medialne ws. wiz 

Według informacji z kręgów rządowych w Berlinie, w siedzibie niemieckiego MSW stawił się dziś rano ambasador RP w Niemczech Dariusz Pawłoś, gdzie miał odbyć rozmowę z sekretarzem stanu w MSW Berndem Krösserem.

- Miała być minister Nancy Faeser, ale ostatecznie był tylko wiceminister. Ambasador miał przy sobie materiał, który precyzuje, o ile dokładnie wiz chodziło - powiedziała Polskiemu Radiu rzeczniczka polskiej ambasady w Niemczech Magdalena Szuber-Zasacka.

Zobacz także na niezalezna.pl: Niemcy wściekli po krótkim filmie pokazanym przez Sakiewicza. Żądają wezwania ambasadora! [WIDEO]

Posłuchaj

Ambasador RP w Berlinie Dariusz Pawłoś wezwany do niemieckiego MSW /IAR 0:49

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zdaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry wezwanie polskiego dyplomaty do niemieckiego MSW jest wynikiem podawania przez media nieprawdziwych danych dotyczących wydawania wiz. Wtóruje mu wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk, określając dzisiejsze spotkanie mianem "politycznej manifestacji". Według niego zachodzi duża dysproporcja między stawianymi przez media zarzutami a faktycznym stanem rzeczy.

• "Wręczano prezenty i łapówki". Korupcja przy wydawaniu wiz za czasów PO-PSL. Jest śledztwo prokuratury
• Sprawa wiz. Prezydent Andrzej Duda: to polskie państwo wykryło, że mogły być nieprawidłowości

IAR/łs