Wojna na Ukrainie. Niezależny rosyjski politolog: Moskwa zakończy wojnę, jak zabraknie pieniędzy
- Rosja zakończy wojnę na Ukrainie, gdy dochody z eksportu spadną poniżej 350 miliardów dolarów - prognozuje rosyjski politolog niezależny Kirył Rogow.
2023-10-09, 16:39
W jego ocenie kremlowski reżim najbardziej boi się utraty poparcia społecznego, które może utrzymać jedynie wysokimi wydatkami socjalnymi. Do spadku dochodów kremlowskiego reżimu częściowo przyczyniły się zachodnie sankcje. Jednak zdaniem władz Polski i krajów bałtyckich, Unia Europejska powinna nałożyć na moskiewski reżim jeszcze surowsze restrykcje.
Czytaj także w I.pl: Propalestyńskie demonstracje w Europie. Berlin zwiększa ochronę żydowskich instytucji
Wpływy ze sprzedaży surowców spadły
Kirył Rogow w tekście dla "Financial Times" przypomina, że jeszcze w ubiegłym roku Moskwa zarabiała na eksporcie, głównie surowców energetycznych około 590 miliardów dolarów. W tym roku ma być o 130 miliardów mniej. Lwia część dochodów pokrywa koszty prowadzenia inwazji na Ukrainę. W ocenie rosyjskiego politologa, jeśli reżim straci te pieniądze, to nie będzie w stanie kontynuować wojny, bo oprócz wydatków na armię musi wydawać pieniądze na sferę socjalną.
W ocenie Kiryła Rogowa, Putin jest gotów zakończyć wojnę, a nawet wycofać wojska z okupowanych terytoriów Ukrainy, jeśli zorientuje się, że traci społeczne poparcie. Rogow dodaje, że: "większość Rosjan odczuje ulgę, a fanatyków prowadzenia wojny łatwo będzie można zdławić".
REKLAMA
Posłuchaj
- Rosyjska propaganda wykorzystuje wojnę w Izraelu. Chodzi o osłabienie pomocy dla Ukrainy
- Kreml wykorzystuje ataki Hamasu na Izrael. Analitycy: Rosja próbuje osłabić wsparcie Zachodu dla Ukrainy
IAR/mn
REKLAMA